Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wycinka w ekocentrum w Szczecinku [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Krajobraz po wycince przy płocie przystani i placu zabaw
Krajobraz po wycince przy płocie przystani i placu zabaw Rajmund Wełnic
Wchodzących na teren powstającego centrum ekologicznego w Szczecinku witają pniaki wyciętych drzew.
Wycinka w ekocentrum w Szczecinku

Wycinka w ekocentrum w Szczecinku

O sprawie powiadomili nas mieszkańcy Szczecinka zbulwersowani, że wzdłuż ogrodzenia przystani nad jeziorem Trzesiecko wycinane są drzewa: - W sumie naliczyłem 7 wyciętych drzew, w tym pod topór poszedł okazały jesion rosnący zaraz za bramą wjazdową - mówi nasz rozmówca. - Na moje oko drzewa był zdrowe, ocieniały sąsiedni plac zabaw, a teraz mamy tu pustkę. Najbardziej szokuje mnie, że zrobiono to na terenie centrum edukacji ekologicznej. Gdzie, jak gdzie, ale akurat w takim miejscu powinno się za wszelką cenę chronić zieleń.

- W sumie wydaliśmy inwestorowi zgodę na usunięcie 7 drzew: jesiona, klonów i grabów - mówi Wojciech Smolarski, kierownik referatu ochrony środowiska w szczecineckim ratuszu. - Największy dylemat był z jesionem, bo był zdrowy, ale rosnąc jego system korzeniowy uszkadzał murek przy placu zabaw, powstały już szczeliny o szerokości 5 cm. Istniało ryzyko zawalenia. Z kolei rozebranie muru i wzmocnienie go wiązało się ryzykiem, że coś pójdzie nie tak, a tam przecież bawią się dzieci. W koronie jesionu rosły dwa graby, które też w tej sytuacji trzeba było wyciąć. Klony z kolei miały ubytki i chorowały.

- Polecam pójść i zobaczyć, w jakim stanie jest mur i przechylone ogrodzenie między przystanią a placem zabawy, nie daj Boże doszłoby ta do jakiegoś nieszczęścia - starosta szczecinecki Krzysztof Lis mówi, że sytuację dodatkowo pogarsza różnica poziomów między parkiem a przystanią sięgająca półtora metra. Centrum ekologiczne i rewitalizacji jezior buduje bowiem starostwo. - Nie było innego wyjścia, drzewa trzeba było wyciąć - dodaje starosta. - Usuniemy też teraz korzenie i wyślemy ekipę, która wybuduje nowy, solidny mur, także z kamienia, aby nawiązać do poprzedniego wyglądu. Wiem oczywiście, jaki jest charakter powstającego ośrodka ekologicznego, ale naprawdę w takiej sytuacji przeważają argumenty wyższego rzędu.

Centrum nad Trzesieckiem budowane jest za około 7,5 mln zł, z czego większość pochodzi z różnych dotacji. We wnętrzu nowej przystani znajdować się będą m.in. dydaktyczne z eksponatami i akwariami, laboratorium ze sprzętem badawczym, sala audytoryjna, sala wielofunkcyjna z wbudowanymi akwariami oraz pokoje gościnne z galerią. Na piętrze powstanie taras z widokiem na jezioro przykryty płótnem. Centrum ma gościć młodzież i - jako jedyne w Polsce w tej formule - prowadzić badania nad rewitalizacją jezior, a już dziś wiele akademickich ośrodków naukowych deklaruje swoje wsparcie w tej materii. W starej części powstanie baza noclegowa z 50 łóżkami w 2-3 osobowych pokojach z pełnym węzłem sanitarnym. W sumie centrum będzie miało pod dachem ponad 1,4 tysiąca metrów kwadratowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!