Do drzwi mieszkania 75-letniej mieszkanki Koszalina zapukała obca kobieta. Twierdziła, że jest znajomą jej krewnych, którzy przebywają w Stanach Zjednoczonych; podała nawet ich imiona i nazwisko. Oszustka przekonała 75-latkę, że przywiozła jej od rodziny dolary. Miała też prośbę. Mianowicie twierdziła, że również przywiozła z USA dolary, 20 tysięcy, i chciałaby je wymienić na złotówki.
Starsza pani, w dobrej wierze, sięgnęła po kopertę z oszczędnościami. Miała w niej prawie 20 tys. złotych. Oddała oszustce. W zamian dostała zwitek banknotów. Oszustka wyszła z mieszkania, a 75-latka została z pieniędzmi. Dopiero wtedy rozwinęła zwitek i przekonała się, że było w nim zaledwie 40 1-dolarowych banknotów.
To nie pierwszy raz, gdy ktoś starszy dał się nabrać kompletnie nieznanej osobie. Opisywaliśmy w ostatnim czasie przypadki oszustw m. in. na funkcjonariusza CBŚ. Podający się za oficerów dzwonią do starszych i proszą o pomoc w zatrzymaniu szajki. Proszą też o przekazanie oszustom gotówki, która ma być wabikiem na wyłudzaczy. W policyjnych statystykach figurują poszkodowani, którzy w ten sposób dali się omamić. Oddali bezpowrotnie dość spore kwoty, nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Po raz kolejny ostrzegamy, prosimy też bliskich starszych osób, by uprzedzali krewnych, aby ci nie wpuszczali podejrzanych osób do domu, by w łatwowierny sposób nie przekazywali obcym gotówki - mówi Monika Kosiec, rzecznik policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?