Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjna rzeźba krąży po ulicach Szczecinka

Rajmund Wełnic
Henryk Gaszkowski i Wiesław Adamski (z wąsem) z niecodzienną rzeźbą urzędnika
Henryk Gaszkowski i Wiesław Adamski (z wąsem) z niecodzienną rzeźbą urzędnika Rajmund Wełnic
Kolejny performance szczecineckiego przedsiębiorcy i współpracującego z nim rzeźbiarza. Po ulicach miasta jeździ platforma z figurką w stroju Adama.

Za projektem stoją szczecinecki biznesmen Henryk Gaszkowski i rzeźbiarz Wiesław Adamski. - Usiedliśmy kiedyś wspólnie jednego wieczoru i uznaliśmy, że warto zrobić taką artystyczną prowokację - mówią panowie. Jak powiedzieli, tak zrobili. W swojej pracowni Wiesław Adamski, autor m.in. pomnika Józefa Piłsudskiego w Szczecinku i kartofla w Biesiekierzu, z wykonał gipsowy odlew jegomościa w okularach, z brodą, za to zupełnie bez ubrania. Nazwali go obywatel Włapko. - Jakiekolwiek podobieństwa są przypadkowe - zastrzega Henryk Gaszkowski. - To ma być symbol urzędnika, który utrudnia człowiekowi życie.

W ulotce kolportowanej w czasie ulicznej peregrynacji rzeźby po Szczecinku (figura jeździ na przyczepce samochodowej przykrytej biało-czerwoną flagą) panowie napisali m.in. "wydarzenie ulokowane w przestrzeni miasta wyraża swoją dramaturgią upadek moralności i godności człowieka w wyniku inflacji prawa". - Platforma z rzeźbą kilka dni pojeździ po Szczecinku, potem ruszy w Polskę i za jakiś czas wróci, może weźmie ją nasze muzeum? - zastanawia się Henryk Gaszkowski.

To nie pierwszy niecodzienny pomysł przedsiębiorcy. Jakiś czas temu wydał własnoręczne narysowany komiks "W absurdzie prawa", w którym w prześmiewczy sposób opisywał swoje boje z urzędnikami różnych instytucji. Potem o swoich perypetiach nakręcił film "Tajemnica ukrytego celu".
Wszystko ma związek ze zbudowaną przez Henryka Gaszkowskiego kamieniczką na rogu ulic Zielonej i Koszalińskiej. Uwagę od razu przykuwają dwie postaci mocarzy - Atlasów podtrzymujących balkon-wieżyczkę. Tę zaś wieńczy okazały hełm kryty ocynkowaną blachą. Na elewacji roi się od sztukaterii i ozdobnych elementów, a na dachu wzrok przyciągają okrągłe lukarny-świetliki obramowane blachą tytanową. Całość wieńczą solidne, zdobione drewniane drzwi. I - nade wszystko - spiżowy gryf z herbu Szczecinka autorstwa Wiesława Adamskiego. - Styl budynku jest eklektyczny, to mieszanina różnych stylów - przyznaje inwestor, Henryk Gaszkowski. Nie ukrywa, że podpatrywał je w różnych miastach, w gmachach wznoszonych w różnych epokach. - Rzadko spotyka się takie rozwiązania, a ja chciałem, aby kamienica nawiązywała do XIX-wiecznej zabudowy - mówi. - Myślę, że efekt jest lepszy niż stojący po sąsiedzku blok komunalny. Nie wahał się więc głębiej sięgnąć do kieszeni: koszty związane z upiększaniem budynku podniosły koszty inwestycji o około 20 procent.

Sęk w tym, że kamienica nie przypadła do gustu urzędnikom. Jej formę skrytykował m.in. miejski konserwator zabytków nazywając budowlę "gargamelem". Z kolei inspektor nadzoru budowlanego dopatrzyła się odstępstw od projektu - m.in. zakwestionowano ilość stopni schodów wewnątrz i wysokość kamienicy podniesionej przez szycht wentylacyjny. Przedsiębiorca się z tym nie zgadza, twierdząc, że to element architektoniczny, nieistotne odstępstwo od projektu. Walka o wydanie pozwolenia na użytkowanie trwa już kilka lat i toczy się przed wszystkim możliwymi instytucjami odwoławczymi. - Czekam na orzeczenie kolejnej instancji odwoławczej, a od 2 lat budynek stoi pusty, nadal nie mam pozwolenia na użytkowanie i mam zamrożony kapitał - mówi Henryk Gaszkowski.

Przy odrobinie wyobraźni w twarzy rzeźby można dostrzec rysy podobne do szczecineckiego konserwatora zabytków. - Mam tego dość, kieruję sprawę do sądu - mówi Paweł Połom, miejski konserwator zabytków.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!