Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były starosta koszaliński Roman S. podejrzany o korupcję

Piotr Polechoński
Zarzuty postawione Romanowi S. to element tzw. afery meliorantów.
Zarzuty postawione Romanowi S. to element tzw. afery meliorantów. Radek Koleśnik
Roman S., były starosta koszaliński, usłyszał zarzuty o korupcję. Postawiła mu je Prokuratura Apelacyjna w Szczecinie.

Zarzuty postawione Romanowi S. to element tzw. afery meliorantów. Śledztwo prowadzone w tej sprawie dotyczy nieprawidłowości podczas przetargów prowadzonych od września 2009 r. do czerwca 2013 r. w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Obecnie zostało ono przedłużone do 22 listopada 2015 r. Dotychczas w sprawie tej przedstawiono zarzuty łącznie 11 osobom.

"Podejrzany stoi pod zarzutem tego, że w drugiej połowie 2009 r. w Szczecinie obiecał udzielić byłemu dyrektorowi Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie w związku z pełnioną przez niego funkcją publiczną, korzyść majątkową znacznej wartości w wysokości 3% wartości inwestycji, wynoszącej prawie 30 mln zł, realizowanej przez tę jednostkę, w zamian za pomoc w wygraniu przetargu na realizację tej inwestycji przez konkretną firmę, z naruszeniem przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych. Inwestycja dotyczyła projektu "Zabezpieczenie przeciwpowodziowe doliny rzeki Parsęta poniżej miejscowości Osówko w tym miasta Karlina, Kołobrzegu i Białogardu" - czytamy w opublikowanym komunikacie prokuratury.
Na razie szczecińscy prokuratorzy nie chcą ujawnić nazwy firmy i czy jej właściciele również usłyszeli zarzuty. - W tej chwili nie ma na to zgody. Mogę jedynie dodać, że chodzi o firmę z Kołobrzegu - mówi prokurator Stanisław Felszyński.

- Nie będę wypowiadał się w tej sprawie - usłyszeliśmy od Romana S., gdy poprosiliśmy go o komentarz. Byłemu staroście grozi od 2 do 12 lat więzienia.

Afera meliorantów zaczęła się od zatrzymania w 2014 roku Tomasza P., byłego dyrektora ZZMiUW w Szczecinie. Ten usłyszał zarzuty stworzenia grupy i ustawienie 20 przetargów na 55 mln zł. Miał też wziąć łapówkę od jednego z przedsiębiorców startujących w przetargach. W procederze miał mu pomagać Andrzej K. Nie przyznają się do winy. Ale prokuratura ma mocne dowody, m.in. podsłuchy i nagrania. Podejrzani byli namierzani od roku. Zarzuty usłyszało też ośmiu przedsiębiorców, którzy wygrywali przetargi. Prokuratura podejrzewa, że ustawionych mogło być 37 przetargów na 155 mln zł. Zachodniopomorski zarząd melioracji to jednostka budżetowa podległa władzom województwa. Zajmuje się ochroną przeciwpowodziową.

Więcej przeczytacie w papierowym, piątkowym "Głosie Koszalińskim"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!