Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest kasa dla odważnych bez pracy. Nawet na 7,5 tys. zł mogą liczyć bezrobotni

Inga Domurat
Nawet na 7,5 tys. zł mogą liczyć bezrobotni, którzy znajdą pracę z dala od domu  Chyba niewielu o tym wie, bo po wsparcie zgłaszają się nieliczni.
Nawet na 7,5 tys. zł mogą liczyć bezrobotni, którzy znajdą pracę z dala od domu Chyba niewielu o tym wie, bo po wsparcie zgłaszają się nieliczni. archiwum
Nawet na 7,5 tys. zł mogą liczyć bezrobotni, którzy znajdą pracę z dala od domu Chyba niewielu o tym wie, bo po wsparcie zgłaszają się nieliczni.

Nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia, obowiązująca od połowy ubiegłego roku, pozwala powiatom na przeznaczanie pieniędzy z funduszu pracy na tzw. bon na zasiedlenie.

Mogą się o niego ubiegać bezrobotni, którzy nie ukończyli 30 lat życia, zdecydują się na zamieszkanie w miejscowości oddalonej o co najmniej 80 km od dotychczasowego miejsca pobytu (chodzi o meldunek stały - dop. red.) i w niej podejmą pracę albo rozpoczną działalność gospodarczą lub zdecydują się na dojeżdżanie transportem zbiorowym do miejsca zatrudnienia, które dziennie, w tę i z powtorem, zajmować będzie łącznie co najmniej trzy godziny. Wartość takiego bonu, przyznawanego jednorazowo, może sięgnąć nawet dwukrotnego przeciętnego wynagrodzenia o pracę, czyli obecnie 7,5 tys. złotych.

To, czy bon wypłacany będzie w tej maksymalnej wysokości i czy w ogóle ta forma aktywizacji zawodowej znajdzie się w ofercie urzędu pracy, zależy od powiatowych władz.

I rzeczywiście, w regionie są urzędy, które dają te 7,5 tys. złotych, ale są i takie, które z bonów zrezygnowały, jak choćby Powiatowy Urząd Pracy w Kołobrzegu, który tłumaczy, że bonami nikt się nie interesował. A może nikt o ich istnieniu w ogóle nie wiedział?

- Gdybym na własne uszy nie słyszał, jak o tych bonach mówił minister pracy, to bym o nich nie wiedział - mówi nasz Czytelnik.

Więcej szczegółów przeczytacie na www.strefabiznesu.gp24.pl

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!