Przyczepę ciężarową skradziono tydzień temu w nocy z niestrzeżonego parkingu jednej ze szczecineckich firm. Właściciel straty oszacował na 50 tys. zł. Już po kilku dniach policyjnych działań udało się "zgubę" odnaleźć.
- Naczepę policjanci odnaleźli na terenie powiatu kamieńskiego - mówi Anna Matys, rzeczniczka szczecineckiej komendy policji. - Była odczepiona pod ciągnik siodłowy i stała zaparkowana na terenie jednej z posesji. W trakcie prowadzonych obserwacji przez policjantów w pobliżu pojazdu ciężarowego pojawił się "nowy właściciel" naczepy, który widokiem policjantów był mocno zdziwiony.
Mężczyzna od kilku dni usilnie starał się zmienić naczepę wizualnie i pozbyć się jej cech charakterystycznych. Plandeka z naczepy, która była dość charakterystyczna została pocięta i sukcesywnie jej elementy były palone. Niepotrzebna sprawcy wyciągarka hydrauliczna, jak również elementy metalowe zostały przez niego sprzedane na pobliskim skupie złomu. Naczepę pozbawiono zarówno tablic rejestracyjnych, jak również tabliczek znamionowych.
- Mężczyzna w trakcie zatrzymania nie stawiał oporu, a dzięki szczegółowym wyjaśnieniom mundurowi zabezpieczyli sprzedane na skupie złomu mienie - mówi Anna Matys. - 48-letni mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży, grozi mu nawet 5-letnia odsiadka. Odzyskane mienie powróciło już do prawowitego właściciela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?