Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze znów zbierają żniwo wśród nastolatków z Koszalina

Joanna Krężelewska
Archiwum
O ponad 100 proc. wzrosła liczba dzieci, które trafiły do szpitala w Koszalinie po dopalaczach.

Określenie, że dane są niepokojące, to już za mało. Czas bić na alarm. Na oddział dziecięcy Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie w ciągu ostatniego miesiąca trafiło aż 18 nastolatków, którzy byli pod wpływem substancji psychoaktywnych, potocznie nazywanych dopalaczami. - Analogicznie w tym samym okresie w zeszłym roku takich pacjentów było siedmiu - mówi pediatra Maria Krokosz, szefowa oddziału. - To młodzież w wieku gimnazjalnym, głównie chłopcy z ostatnich klas tych szkół. Pacjenci trafiają do szpitala w złym stanie. Są albo bardzo agresywni, albo w stanie głębokiego zamroczenia, nieomal śpiączki. Jeden z pacjentów został przyjęty na oddział intensywnej terapii, gdzie przebywał przez trzy dni. Jego stan wymagał zaintubowania.

Najczęściej odurzone nastolatki przywożone są do szpitala karetką. Pogotowie reaguje na zawiadomienia, że w parku, na ulicy leży młody człowiek i nie ma z nim kontaktu. - Zdarza się też, że to rodzice wzywają pogotowie ratunkowe do dzieci w momencie, gdy nie potrafią okiełznać ich napadu agresji - dodaje doktor Krokosz. - Robimy pacjentom testy na obecność narkotyków, ale najczęściej są one ujemne.

Ujemne, bo tzw. dopalacze to nie zakazane prawem narkotyki, ale mieszanki substancji chemicznych, których działanie do narkotyków jest zbliżone. Ich zażywanie ma wywołać efekt podobny do narkotykowego haju.

To utrudnia diagnozę. Objawy zażyciu dopalaczy są podobne, jak te po narkotykach - m.in. niepokój, nadpobudliwość, kołatanie serca, agresja. A skoro trudno jest ustalić, jaką substancją szkodliwą dziecko się odurzyło, trudno przewidzieć jego zachowanie, trudno też założyć, jakie będzie działanie danego środka na młody organizm.

Wbrew powszechnej opinii dopalacze nie są "łagodniejszą wersją" narkotyków. W składzie mogą mieć m.in. pestycydy, stosowane w walce ze szkodnikami roślin, rtęć, która m.in. uszkadza nerki i powoduje śpiączkę. Mefedron może spowodować wylew i zgon. Dopalacze to zabójcza trucizna, zapakowana w kolorową folię z chwytliwą nazwą, jak "Cząstka Boga" czy "Malinowy raj".

Eksperymentowanie z dopalaczami może skończyć się tragedią. Rozmawiajcie z dziećmi

Tylko w ubiegłym roku Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna przyjęła 20 zawiadomień o zatruciu dopalaczami. W tym roku są kolejne.

- Rodzice, rozmawiajcie z dziećmi. Problem dopalaczy to też problem w tzw. dobrych domach, w których zapracowanym rodzicom często brakuje czasu dla dzieci. A skutki tego mogą być dramatyczne - apeluje ordynator oddziału dziecięcego Maria Krokosz.
Po przykłady wystarczy sięgnąć kilka miesięcy wstecz. Na początku roku 23-letni koszalinianin zdemolował mieszkanie, potem mieszkanie sąsiadki, a na widok policji podbiegł do okna i wyskoczył z drugiego piętra. Zmarł po kilku dniach w szpitalu. Jego dziewczyna przyznała, że chłopak wpadł w szał po zażyciu dopalaczy.

Po spektakularnej akcji zamykania sklepów w całej Polsce, którą zorganizowano 5 lat temu, punkty sprzedaży pojawiają się na nowo. Na rynku pojawiają się bowiem mieszanki substancji, których nie ma na liście tych zakazanych.

- Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii czeka tylko na podpis prezydenta - mówi poseł PiS Czesław Hoc z Komisji Zdrowia. - Rozszerza ona katalog substancji niedozwolonych. Co ważne, wprowadza też definicję nowej substancji psychoaktywnej, czyli takiego środka odurzającego lub leku psychotropowego, który nie został zamieszczony w wykazach załączonych do dwóch konwencji ONZ, lecz może stanowić porównywalne zagrożenie dla zdrowia publicznego, jak te znajdujące się w wykazach.

Sprzedawców kontroluje sanepid. Czy wystarczająco skutecznie, skoro gimnazjaliści nie mają problemów z zakupami? - Apelujemy, by rodzice, nauczyciele, uczniowie zgłaszali nam adresy punktów, które wprowadzają na rynek tzw. dopalacze - mówi Małgorzata Kapłan, rzecznik prasowy WSSE. - W ramach interwencji będziemy sprawdzać te miejsca. Bez konkretnego sygnału nie wiemy, gdzie można nabyć takie substancje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!