Na filmie widać szybko zniżający się w oddali samolot. Po chwili maszyna uderza w ziemię i pojawia się słup czarnego dymu. Widząc to policjanci ruszają na miejsce katastrofy. Na miejscu - na środku autostrady - widzą płonący samolot.
Wiadomo, że 53-letni pilot kontaktował się z wieżą kontroli lotów informując, że ma problem. Nie ujawniono jednak szczegółów. Wiadomo też, że na pokładzie samolotu byli dwaj synowie pilota i narzeczona jednego z nich. Wszyscy lecieli na uroczystość zakończenia roku akademickiego na Uniwersytecie Missisipi, na którym studiował młodszy z braci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?