- Przegraliśmy wygrany mecz po frajersku - skomentował Mirosław Kalika, kierownik Iskry. - Mieliśmy mnóstwo sytuacji. I straciliśmy gola w doliczonym czasie. Z przebiegu gry nie zasłużyliśmy na porażkę. Ale jeszcze się nie poddajemy, walczymy o utrzymanie. Jesteśmy w stanie uzbierać jakieś punkty - dodał.
Iskra Białogard - Hutnik Szczecin 2:3 (1:1)
Dla Iskry: Jarzębski (32. i 65.).
Iskra: Pończocha - Suchocki (88. Jackiewicz), Krzywonos, Pietrzela, (14. Pokuciński), Koziński, K. Lisiak, Lewandowski (82. Łaniucha), Przybysz, Dereń, Szczepański, Jarzębski (75. Wysocki).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?