Przystępując do dzisiejszego meczu z Wisłą, kołobrzeżanie znali wyniki rywali w walce o utrzymanie. Nie były one korzystne dla podopiecznych trenera Piotra Tworka. Wyprzedzająca Kotwicę o punkt Puszcza Niepołomice rozbiła Górnika Wałbrzych 5:0, a będący przed nią o 3 pkt Okocimski Brzesko wygrał 2:0 z Siarką Tarnobrzeg.
W tej sytuacji Kotwica nie mogła pozwolić sobie nawet na remis. Aż do 92 minuty spotkania wszystko układało się po myśli kołobrzeżan. Gole Damiana Kugiela w 25. min (trzecie trafienie tego zawodnika w trzecim kolejnym meczu) i Tomasza Bejuka (73.) dały prowadzenie 2:0.
W 75. min goście zdobyli gola kontaktowego (Konrad Nowak), ale wynik 2:1 utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry. Sędzia doliczył 4. min i już w drugiej po rzucie rożnym Nowak zdobył swoją drugą bramkę.
Gospodarze nie załamali się i 2. min później strzelili zwycięskiego gola. W ważnym momencie odblokował się Maciej Ropiejko, który od 14 marca czekał na swoje drugie trafienie na wiosnę. Napastnik Kotwicy wykorzystał kolejną niepewną interwencję bramkarza Nazara Peńkowecia (wcześniej fatalnie zachował się przy golu na 2:0) i strzelił na wagę niezwykle cennych 3 punktów. Sędzia Konrad Aluszyk już nawet nie wznowił gry.
Kotwica Kołobrzeg - Wisła Puławy 3:2 (1:0)
1:0 Damian Kugiel (25.), 2:0 Tomasz Bejuk (73.), 2:1 i 2:2 Konrad Nowak (76. i 90+2), 3:2 Maciej Ropiejko (90+4).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?