Znika szkoła po szkole. Tym razem w Jeleninie

Radni Rady Gminy przypieczętowali los podstawówki w Jeleninie decydując o jej likwidacji. Przez ostatnie lata byłą szkołą filialną placówki z Turowa i jej los był przesądzony, bo pod koniec uczyło się tu zaledwie 9 uczniów. Niż demograficzny pogłębiał też fakt, że niektórzy rodzice woleli posyłać swoje pociechy na nauki do odległego do kilka kilometrów Szczecinka, choć za dowóz musieli wtedy płacić z własnej kieszeni.

- Nie stać nas na utrzymywanie tak małej szkoły - mówi Ryszard Jasiona, wójt gminy wiejskiej Szczecinek. - Co roku do oświaty w gminie dopłacamy około 3 milionów złotych, podczas, gdy cała subwencja oświatowa wynosi 6,5 mln zł. Większość radnych była podobnego zdania, jedynie 4 wstrzymało się od głosu. Nie przekonała ich ostra opinia Związku Nauczycielstwa Polskiego, który napisał iż protestował już kilka lat temu, gdy tworzono filię w Jeleninie uznając, że to tylko przygrywka do jej ostatecznej likwidacji. Ta opinia - podobnie jak zdanie kuratora, który zamknięcie szkoły zaaprobował - nie była dla radnych wiążąca. Z końcem tego roku szkolnego podstawówka w Jeleninie przestaje istnieć.

Co teraz? Samorząd zapewni dowóz dzieci do Turowa, nauczyciele już wcześniej i tak byli tam zatrudnieni. - Budynek po szkole w Jeleninie zapewnie przeznaczymy na sprzedaż, może z wyłączeniem 1-2 lokali na mieszkania socjalne - mówi wójt. W opustoszałej szkole od półtora roku mieszkali już bowiem i tak pogorzelcy z Dzików.

Ostatnia zmiana sieci szkół w gminie Szczecinek miała miejsce w roku 2012. To wtedy zlikwidowano szkołę w Wilczych Laskach. I teraz - po zamknięciu filii w Jeleninie - rozległa obszarowo gmina ma sporo placówek oświatowych: podstawówki w Sporem (filia), Parsęcku, Żółtnicy, Wierzchowie, Turowie i Gwdzie Wielkiej oraz gimnazja w trzech ostatnich miejscowościach. - Na dzień dzisiejszy nie mamy żadnych planów likwidacji kolejnych szkół - zapewnia wójt Ryszard Jasionas.