"Jeśli kobieta, zakładając spódnicę, zaprasza do gwałtu - to ja też zapraszam" - z tym hasłem fotografowali się we wtorek odważni panowie
W sieci i mediach znaleźć można coraz więcej zdjęć panów w spódnicach i sukienkach. To nie nowa, alternatywna moda. W ten może nieco kontrowersyjny sposób chcą oni zwrócić uwagę na problem gwałtu w świadomości społecznej. - Dokładnie na to, że ani strój, ani wygląd czy zachowanie, absolutnie nic nie usprawiedliwia gwałtu i przemocy - mówi Karol Matuszewski, który postanowił międzynarodową akcję przeszczepić na grunt koszaliński. Akcja odnosi się do powielanej linii obrony przestępców seksualnych, którzy przekonują, że to, co zaszło, to wina kobiety, bo... założyła mini.
We wtorek sesja zdjęciowa odbyła się w siedzibie Coworking. Czy panowie musieli przełamać wstyd? - Nie. Miałem najpierw mieszane uczucia, ale przekonałem się, że akcja ma sens. Nie może być przyzwolenia na przemoc i gwałt - podkreślił Łukasz Gostkowski, który na sesję przyszedł z kolegami z drużyny futbolu amerykańskiego Korsarze Koszalin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?