W piątek o godz. 19.00 AZS Koszalin rozegra pierwszy mecz w ćwierćfinale play-off z Rosą Radom. Po raz pierwszy w tej fazie Akademicy grać będą z przewagą parkietu
To efekt zajęcia 3. miejsca w rundzie zasadniczej, najlepszego w historii klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dzięki temu dwa pierwsze (1 i 3 maja) i ewentualny piąty mecz (11 maja) z Rosą Radom odbędą się w Koszalinie.
Rosa zakończyła sezon zasadniczy na 6. miejscu z dorobkiem gorszym o zaledwie 1 pkt od AZS. W bezpośrednich starciach dwukrotnie górą był jednak koszaliński zespół - u siebie 87:69 i w Radomiu 85:81.
- Sezon podstawowy się skończył. Zaczyna się nowa historia. Mecze play-off będą początkiem nowego sezonu - odcina się od historii grecki szkoleniowiec AZS, Kostas Flevarakis.
AZS powinien zaprezentować się w pełnym składzie. W minioną niedzielę wrócił na parkiet Krzysztof Szubarga. Oszczędzany był natomiast Szymon Szewczyk, który w tym sezonie boryka się z kontuzją barku. - Wczoraj wszyscy trenowali i spodziewamy się, że będą gotowi na mecze - zapewnił trener Flevarakis.
Z kolei Rosa w ostatnim meczu z Jeziorem Tarnobrzeg zagrała bez skrzydłowych Damiana Jeszke i Urosa Mirkovicia. Na AZS obaj mają być gotowi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?