Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz będą wybory roku. Edyta Damrych i Jerzy Harłacz walczą o mandat radnego

Jakub Roszkowski
Edyta Damrych (po lewej) pracuje w firmie, która m.in. zarządza finansami wspólnot mieszkaniowych. W świecie samorządu debiutuje. Jerzy Harłacz (po prawej)  był radnym miejskim przez poprzednie dwie kadencje. Pełnił też funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta
Edyta Damrych (po lewej) pracuje w firmie, która m.in. zarządza finansami wspólnot mieszkaniowych. W świecie samorządu debiutuje. Jerzy Harłacz (po prawej) był radnym miejskim przez poprzednie dwie kadencje. Pełnił też funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta Grzegorz Galant
Komorowski, ani Duda, ani nawet Korwin Mikke: liczą się tylko Edyta Damrych i Jerzy Harłacz. Walczą o mandat radnego,

Białogard żyje wyborami, ale nie tymi prezydenckimi. Owszem, gdzieś ktoś szepnie słówko i o nich. Ale tutaj najważniejsze są wybory uzupełniające do Rady Miejskiej. Dlaczego? Bo choć dużych zmian w Radzie Miejskiej nie przyniosą - koalicja sterująca miastem ma zdecydowaną przewagę - są być albo nie być w polityce kontrowersyjnego Jerzego Harłacza, a zarazem swoistym votum zaufania dla dotychczasowej polityki władz miasta. Bo kandydatów jest tylko dwoje: wspomniany już Jerzy Harłacz oraz Edyta Damrych, związana z kierującym miastem Porozumieniem Samorządowym. Pozostali - tacy giganci jak Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej, czy choćby Demokracja Bezpośrednia - nawet nie próbowali kogokolwiek wystawić do tych wyborów.

Przypomnijmy, opozycyjny radny Bogdan Lipiński zrezygnował z mandatu. Oficjalnie: względy zdrowotne. Wakat trzeba więc szybko uzupełnić. I na 17 maja, a więc tydzień po wyborach prezydenckich i prawdopodobnie na tydzień przed II turą tych wyborów, mieszkańcy Białogardu pójdą jeszcze raz do urn. Co jednak ciekawe, choć całe miasto żyje tymi wyborami, radnego wybiorą tylko mieszkańcy jednego z okręgów, budynków w pobliżu dworca kolejowego.
Kim są kandydaci? Edyta Damrych to 41-latka, absolwentka Politechniki Koszalińskiej, zarządza nieruchomościami w Białogardzie. Jej kandydatura jest sporym zaskoczeniem. Nie brała udziału w poprzednich wyborach, nie udzielała się publicznie. Tymczasem związani z obecną władzą w mieście postawili właśnie na nią, a nie na przykład na byłego burmistrza Zbigniewa Raczewskiego czy choćby wieloletniego radnego Stefana Purola, prawą rękę posła Stefana Strzałkowskiego. Nieoficjalnie: Porozumienie Samorządowe nie chce kolejnej wojny z Harłaczem. Wystarczy im ta o schronisko i szpital. Z Raczewskim czy Purolem wymiana zdań skończyłaby się zapewne w sądzie. Edytę Damrych Harłacz powinien oszczędzić.

- Nie znam tego pana osobiście, nie spotkałam się z nim, nie mam zamiaru wchodzić w jakąkolwiek polemikę. Stawiam na bezpośredni kontakt z mieszkańcami, bo jako radna chcę zająć się ich sprawami, a nie polityką - mówi nam kandydatka. - Moja kampania opiera się na konkretach, nie hasłach.
- Chcieli się pozbyć Połuboczki (Jan, komendant Straży Miejskiej w Białogardzie, radny opozycyjny w powiecie - dop. red.), więc rozwiązali Straż Miejską. Chcą się teraz pozbyć mnie, więc za publiczne pieniądze budują schronisko dla zwierząt. To skandal, bo nie interesują ich ludzie, sprawy pilne, takie jak choćby szpital, który upada, żyją tylko intrygami i zemstą. Dlatego skieruję skargi do wszelkich instytucji kontrolnych, by przyjrzały się władzom naszego miasta, przede wszystkim postępowaniu burmistrza - to głos Jerzego Harłacza.

Jakie są prognozy na te wyjątkowe wybory? Pytamy Szczepana Jonko z Demokracji Bezpośredniej, a zarazem wydawcę lokalnego periodyku o samorządzie. - To rzeczywiście próba sił między opozycją i burmistrzem. To będzie także sygnał, czy obecna polityka władz miasta wyborcom się podoba, czy jednak nie. Harłacz na pewno ma przewagę, bo jest znany, rozpoznawalny. Pani Edyta nie jest znana. Co nie znaczy, że nie ma szans.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!