Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnicy: bałagan to wina zwykłych ludzi, a nie służb

Joanna Boroń
Trudno się dziwić oburzeniu Czytelnika - dlaczego te butelki nie zostały wrzucone do odpowiednich pojemników?
Trudno się dziwić oburzeniu Czytelnika - dlaczego te butelki nie zostały wrzucone do odpowiednich pojemników?
Kilka dni temu oddaliśmy głos naszym Czytelnikom z centrum, którzy skarżyli się na bałagan przy osłonie śmietnikowej w podwórku budynku przy ulicy 1 Maja. Ich skargi były w pełni uzasadnione - podwórko wyglądało jak wysypisko śmieci. I, niestety, wygląda tak nadal.

Zaraz po publikacji mieszkańcy budynku dzwonili, dziękując za nasze zainteresowanie i licząc na to, że problem uda się rozwiązać. Na razie poprawy brak. "Przy okazji zauważyłem pewne niepokojące zjawisko - pisze mieszkaniec centrum i autor zdjęcia obok. Ten syf, bo inaczej trudno to nazwać, sprawia najwyraźniej, że ludzie dają sobie spokój. Skoro i tak jest bałagan, to co zmieni, że rzucę śmieci obok kosza, zamiast do - myślą. I jest coraz gorzej. Jestem przekonany, że gdyby był porządek, nie byłoby takich zachowań". Podobnych sygnałów, w których palcem wskazujecie na nas samych, dotarło do nas więcej - m.in. z ulicy Bosmańskiej, Wenedów i innych rejonów miasta.

"Pracownik PGK nie podrzuca śmieci gdziekolwiek, nie rzuca ich pod śmietnikiem, bo wie, że w ten sposób sobie albo swoim kolegom dodaje pracy. Nie wierzę też, by strażnik miejski po godzinach wystawiał gruz albo meble tam gdzie nie wolno, bo dobrze zna konsekwencje - pisze @kewin. - Jeśli nawet macie absolutnie czyste sumienie, rozejrzyjcie się - na pewno znacie, choćby przelotnie, kogoś kto nie ma."

Regina mówi: - Często widzę worek ze śmieciami zostawiony pod osłoną śmietnikową, choć w śmietniku miejsca nie brakuje. A to znaczy, że ktoś "oszczędził" sobie dwóch, może trzech kroków. Nie rozumiem, co kieruje takim ludzkim zachowaniem.

@flip pisze: - Ironią jest to, że potem ci sami, którzy śmiecą, najgłośniej wyrażają swoje oburzenie przeciwko bałaganowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!