Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieża kościoła Mariackiego w Szczecinku do remontu

Rajmund Wełnic
Fragment południowej elewacji wieży kościoła Mariackiego, niektóre elementy trzymają się na słowo honoru. Na razie przed nimi chronić będzie siatka zabezpieczająca.
Fragment południowej elewacji wieży kościoła Mariackiego, niektóre elementy trzymają się na słowo honoru. Na razie przed nimi chronić będzie siatka zabezpieczająca. Rajmund Wełnic
W poniedziałek eksperci zdecydowali, że wieża kościoła Mariackiego w Szczecinku musi zostać zabezpieczona specjalnymi siatkami. Bez poważnego remontu się jednak nie obejdzie.

O tym, że jeden z symboli Szczecinka - wysoka na 78 metrów wieża kościoła pw. NNMP - jest w złym stanie technicznym, wiadomo od dawna. W poniedziałek przyjechała ekipa, która z trzech stron wieży zamontuje siatkę chroniącą przed spadającymi fragmentami.

- To solidne, ale jednak tymczasowe, zabezpieczenie - mówi ksiądz Jacek Lewiński, proboszcz parafii Mariackiej.

Ekspertyzę na temat stanu konstrukcji sporządził inż. Grzegorz Kiljan: - W ciągu roku najdalej powinien się rozpocząć remont - mówi. Świątynia ma ponad sto lat i zawiódł system odprowadzania wody z dachu. Deszczówka leje się po murach, wsiąka w szczeliny, zakamarki i rozsadza je. Skutki widać gołym okiem - wyrwy po zmurszałych cegłach, odpadające elementy ozdobne tzw. maswerki.

Ekspert nie wszędzie mógł zajrzeć, bo podnośnik nie sięgał tak wysoko. Wnioski są nieciekawe, bo zagrożone są także tzw. sterczyny, czyli solidnych rozmiarów wieżyczki w narożnikach. Je także uszkodziła zamarzająca woda. - Deszczówkę powinien odprowadzać system 8 zbiorniczków, ale jest on niesprawny, na dodatek jednego już nie ma wcale - dodaje Grzegorz Kiljan.

Konieczne jest naprawienie odpadających fragmentów, uzupełnienie zaprawy, wzmocnienie sterczyn, a przede wszystkim renowacja dachu i udrożnienie systemu odprowadzającego wodę. - Dla Szczecinka wieża kościelna jest zabytkiem o bezcennej wartości, nie można dłużej zwlekać z inwestycją - mówi Grzegorz Kiljan. Wstępnie jej koszt szacuje się na 1 - 1,5 miliona złotych, choć obejmuje to i odrestaurowanie nieczynnego zegara.

Tak czy inaczej parafia sama tego ciężaru nie udźwignie. - Myślimy o powołaniu komitetu, który mógłby zabiegać o środki na remont - mówi ksiądz Jacek Lewiński. - Jestem po rozmowach z wiceburmistrzem Szczecinka, który deklaruje wsparcie.

Nasz rozmówca nie ukrywa, że trzeba będzie szukać dofinansowania, są unijne dotacje na ratowanie dóbr kultury. Wszystko zależy od projektu, który musi się wpasować w unijne priorytety. - W Karlinie zabytkową wieżę kościoła uratowano tworząc punkt widokowy i pozyskując na to dotację - dodaje ksiądz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!