Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siłacz dla Daniela. Rekord musi paść

Jakub Roszkowski
Magdalena Krzewiak z synkiem Danielem, na rehabilitację którego pieniądze będzie zbierał Przemysław Marczewski, siłacz, wielokrotny rekordzista Guinnessa. W tym roku po raz pierwszy próbę bicia rekordu Marczewski podejmie w Koszalinie.
Magdalena Krzewiak z synkiem Danielem, na rehabilitację którego pieniądze będzie zbierał Przemysław Marczewski, siłacz, wielokrotny rekordzista Guinnessa. W tym roku po raz pierwszy próbę bicia rekordu Marczewski podejmie w Koszalinie. Grzegorz Galant
4-letni Daniel urodził się z porażeniem mózgowym. Rehabilitacja chłopca jest droga. Rodzinę wesprze rekordzista Guinnessa.

Przez 12 godzin, z krótkimi przerwami, będzie podnosił w tzw. martwym ciągu 200-kilogramową sztangę Przemysław Marczewski, rekordzista Guinnessa. Chce po raz kolejny trafić do księgi rekordów i po raz kolejny zrobi to na rzecz chorego dziecka z ubogiej rodziny. Tym razem będzie to 4-letni Daniel, chłopiec z Białogardu.
- Synek ma porażenie mózgowe. Intelektualnie rozwija się prawidłowo. Niestety, fizycznie jest słabo - opowiada Magdalena Krzewiak, mama 4-latka. - Daniel jeszcze nie chodzi, ma kłopoty z samodzielnym siedzeniem. Rehabilitację przechodzi codziennie. To kosztuje miesięcznie 900 złotych. Jakoś sobie radzę, ale konieczny jest turnus rehabilitacyjny, a w zasadzie pięć takich turnusów w roku. Niestety, to koszt, który przekracza moje możliwości finansowe. Potrzeba aż 25 tysięcy złotych.

By więc wesprzeć rodzinę, spektakularną jak zwykle akcję przeprowadzi wspomniany już siłacz Przemysław Marczewski, kilkukrotny rekordzista Guinnessa. Do tej pory wszystkie rekordy - m.in. pchanie samochodu przez całą dobę, podnoszenie sztangi na czas - bił w Białogardzie. W tym jednak roku chce to siłowe wydarzenie przeprowadzić w Koszalinie.

- Mamy już wszelkie zgody, jest wyznaczony termin - 23 maja - oraz miejsce - koszaliński amfiteatr, więc treningi trwają niemal bez przerwy - relacjonuje przygotowania do tego wydarzenia Robert Borkowski, przyjaciel Marczewskiego. - Bez wątpienia będzie to nadludzki wysiłek, ale również wspaniałe widowisko. W tym roku rekord bijemy w Koszalinie, bo liczymy, że w tak dużym mieście uda się nam zebrać więcej pieniędzy na rzecz chłopca - dodaje. Borkowski zachęca też potencjalnych sponsorów do kontaktu z nim lub Marczewskim. - Nie ukrywamy, że wsparcie dla Przemka, choćby w zakupie odżywek, bardzo by się przydało.

Choć rekord będzie bity w Koszalinie, w maju, wesprzeć 4-letniego Daniela może każdy i to choćby dziś. Wystarczy dokonać przelewu na jakąkolwiek kwotę na konto fundacji "Złotowianka" z dopiskiem "Darowiza na rzecz Daniela Pilarczyka". Numer konta, na które można wpłacać pieniądze: 25 8944 0003 0002 7430 2000 0010. - Za wsparcie dziękuję wszystkim już teraz - kończy mama 4-latka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!