Sprawa wiceburmistrza. Umorzenia nie będzie

Ale sędzia Krzysztof Rehlis podjął już decyzję: nie będzie posiedzenia w sprawie warunkowego umorzenia postępowania. Będzie rozprawa z udziałem sprawcy i świadków zdarzenia. W ciągu siedmiu dni od wydania postanowienia prokurator prowadzący sprawę powinien załączyć listę osób, które powinny w tej sprawie zostać przesłuchane oraz listę innych dowodów.

O sprawie Natana Fiutow-skiego pisaliśmy już kilkakrotnie. Nie dlatego, że szukamy taniej sensacji. Po prostu uważamy, że wszyscy obywatele powinni być równi wobec prawa. Bez wzlędu na to, jakie stanowiska piastują. Wiceburmistrz Złocieńca kierował na podwójnym gazie. Fatalnie zaczął swoją pracę w urzędzie miasta. W Środę Popielcową, po ostatkach, policja zorganizowała w Złocieńcu akcję "trzeźwy poranek". Policyjny radiowóz ustawił się w centrum Złocieńca, a funkcjonariusze kontrolowali trzeźwość kierowców.

Jedną z osób zatrzymanych do kontroli okazał się Natan Fiutowski, zastępca burmistrza Złocieńca. Ustalono, że kierowca miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Po brano mu również krew do badania. Wyniki potwierdziły, że zastępca burmistrza kierował autem pod wpływem alkoholu.

Co będzie dalej? Burmistrz Złocieńca Krzystof Zacharze-wski, tak jak wcześniej zapowiedział, czeka w tej sprawie na decyzję sądu.
- Nie chcę wyprzedzać wydarzeń. Jeżeli jednak okaże się, że doszło do przestępstwa, podejmę stosowną decyzję - mówi.
Przestępstwem jest prowadzenie pojazdu przy zawartości powyżej 0,5 promila alkoholu. Wiceburmistrz miał 0,56 promila alkoholu w organizmie.