Kierowca ma swoją wersję wydarzeń.
- 5 kwietnia o godz. 16.37 moja 12-letnia córka jechała autobusem MZK linii nr 2 od przystanku na ul. Zwycięstwa w kierunku Lubiatowa - opisuje Czytelnik. - Na przystanku przy ul. Zwycięstwa (na wysokości Zdobywców Wału Pomorskiego) wszyscy pasażerowie, poza moją córką, opuścili autobus. Kierowca, mimo próśb, nie zatrzymał się na następnym przystanku, gdzie chciała wysiąść, aby udać się do dziadków. Kierowca nie zatrzymał się też na żadnym z kolejnych przystanków na całej trasie do Lubiatowa. Dopiero na ostatnim, w Lubiatowie.
12-latka wracała na piechotę do miejsca, gdzie chciała wysiąść; po drodze autem zabrał ją jej dziadek.
- Wnoszę o niezwłoczne wyjaśnienie sprawy i wyciągnięcie konsekwencji z zachowania kierowcy - dodaje tata 12-latki. W MZK sprawdzono wczoraj nagranie z trasy "2" z danego dnia. - Kierowca wyjaśnił, że dziewczynka w żaden sposób nie sygnalizowała, że chce wysiąść ani na wskazanym przystanku (Lubiatowska / Chełmoniewo), ani na kolejnych, i w żadnym momencie nie prosiła o zatrzymanie się na którymkolwiek z nich, zatem tego nie zrobił - mówi Anna Makochonik, rzeczniczka MZK.
- Na trasie, o której mowa, przystanki są "na żądanie", wyłączając ten Lubiatowska / Chełmoniewo i tu kierowca powinien zatrzymać się sam. Za to został upomniany, a pasażerkę serdecznie przepraszamy.
* * *
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]. Teraz możesz także nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób za pomocą formularza! Kliknij i zobacz jak to zrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?