Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Bornego Sulinowa nazywa się tak samo jak dłużnik, zajęli mu emeryturę

Rajmund Wełnic
Komornik z Wejherowa przesłał mi właśnie 619 zł z zajętej przez niego marcowej emerytury – mówi Zenon P., mieszkaniec Bornego Sulinowa.
Komornik z Wejherowa przesłał mi właśnie 619 zł z zajętej przez niego marcowej emerytury – mówi Zenon P., mieszkaniec Bornego Sulinowa. Archiwum
Po naszej interwencji komornik zwrócił pieniądze ściągnięte z emerytury mieszkańca Bornego Sulinowa, którego ścigano za długi imiennika z Wejherowa. To jednak sprawy nie kończy.

- Komornik Edmund Fudalewski z Wejherowa przesłał mi właśnie 619 zł z zajętej przez niego marcowej emerytury - mówi Zenon P., mieszkaniec Bornego Sulinowa. Jego dramatyczną sytuację - po zajęciu komorniczym zostało mu na życie 200 zł - opisaliśmy w "Głosie Szczecinka" przed tygodniem. Przypomnijmy, komornik na podstawie nakazu egzekucyjnego wszedł mu na emeryturę wypłacaną przez ZUS. Nasz Czytelnik ustalił, że podstawą egzekucji jest wyrok wejherowskiego sądu dotyczący także Zenona P. zamieszkałego w Wejherowie, który z tytułu nieopłaconych rachunków jest winny tamtejszej telewizji kablowej 1492 zł. Sęk w tym, że borneński Zenon P. nie ma nic wspólnego z Zenonem P. z Wejherowa. - W życiu nie byłem w Wejherowie - zarzeka się nasz rozmówca.

Pracownik biura komornika twierdził początkowo, że nie ma mowy o pomyłce - dłużnika zidentyfikowano na wyroku wejherowskiego sądu nakazującym zapłatę, w którym znalazł się numer PESEL pana Zenona z Bornego Sulinowa. - Wyrok dotyczy co prawda mieszkańca Wejherowa, ale zameldowanego w Sławnie - tłumaczono nam w kancelarii. - Tam też nigdy nie byłem - mówi Zenon P., który w Bornem Sulinowie mieszka od kilku lat, a wcześniej był mieszkańcem Płocka.

Jego sytuacja była dramatyczna, bo 69-letni emeryt praktycznie został bez środków do życia i bał się, że wyjaśnianie tego, że on to nie Zenon P. z Wejherowa potrwa długie miesiące. - Na pewno pomogło mi to, że sprawą zainteresowała się gazeta, bo w ZUS-ie panie od razu przystąpiły do działania - mówi.

Zareagowała także telewizja kablowa Chopin z Wejherowa, która w piśmie od głównej księgowej przyznaje, że dokumenty przekazane przez nią do sądu były wystawione na innego Zenona P.. - W trakcie postępowania sąd prawdopodobnie podał nieprawidłowe dane w nakazie sądowym - pisze księgowa. - Przepraszamy, ale nie mieliśmy pojęcia o zaistniałej sytuacji i informujemy, że sprawa Zenona P. zakończy się pozytywnie i zajęcie zostanie zdjęte. Pieniądze zostały zwrócone komornikowi, ten zaś - jak już pisaliśmy - przesłał je szybko panu Zenonowi.

Na tym jednak nie koniec. - Boję się, że za chwilę jakiś inny komornik zajmie mi emeryturę skoro w majestacie prawa wydano na mnie nakaz zapłaty choć nic, poza imieniem i nazwiskiem, nie mam wspólnego z jakimś dłużnikiem z drugiego końca Polski - mówi dodając, iż obawia się, że skoro jego dane z numerem PESEL gdzieś sobie krążą to nie można wykluczyć, że przykra historia spotka go ponownie. - Napisałem pismo do policji, komornika i sądu w Wejherowie oczekując wyjaśnienia tej pomyłki.

Sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku, wyjaśnia: - Postępowanie egzekucyjne jest wszczynane na wniosek wierzyciela, który we wniosku wskazuje aktualny adres dłużnika oraz przedkłada komornikowi tytuł wykonawczy. Z uwagi na fakt, iż w aktach sprawy nie pozostawia się kopii wydanego tytułu wykonawczego można domniemywać, iż do pomyłki w zakresie osoby dłużnika
mogło dojść na skutek mylnego oznaczenia numeru PESEL dłużnika w tytule wykonawczym, albo na skutek mylnego oznaczenia dłużnika we
wniosku egzekucyjnym złożonym przez powoda albo na skutek omyłki komornika, przy czym ustalenie rzeczywistej przyczyny wymagałoby zbadania akt egzekucyjnych.

Na nasze pytania zadane mailowo TVK Chopin nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!