Pani Agnieszka Dybalska z Daszewa choruje na poważną chorobę nerek. Jej stan z roku na rok się pogarsza. Przez ostatnie 1,5 roku nie mogłaby przeżyć bez dializ. Poddawała się im trzy razy w tygodniu w centrum Davita Clinic w Kołobrzegu.
Gdy zaszła w drugą ciążę (pierwszego synka urodziła 5 lat temu, gdy nie wymagała dializ) wiadomo było, że szanse na narodziny są małe i jej samej grożą poważne komplikacje. Wtedy zespół Davita Clinic przystąpił do batalii: - Rozpoczęliśmy ścisłą współpracę z ginekologami i położnikami - mówi ordynator Davita Clinic Paweł Górecki. Pani Agnieszka musiała się pojawiać na dializach codziennie. Każdego dnia 4,5 godziny w centrum.
Jej organizm musiał być idealnie czysty. W takich przypadkach tylko od 23 - 55 procent ciąż kończy się urodzeniem żywego dziecka. Adaś przyszedł na świat w 36 tygodniu ciąży przez cesarskie cięcie. Ważył 2,650 kg. Jest zdrowy jak rydz, a mama może się przygotowywać do przeszczepu nerki.
Więcej czytaj w piątkowym, papierowym wydaniu lokalnego tygodnika "Głos Kołobrzegu"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?