Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komornik zajął emeryturę. Kto się pomylił - sąd, komornik, emeryt?

Rajmund Wełnic
Pan Zenon P. z Bornego Sulinowa jest pewny, że doszło to jakiejś pomyłki, która pozbawiła go sporej części emerytury.
Pan Zenon P. z Bornego Sulinowa jest pewny, że doszło to jakiejś pomyłki, która pozbawiła go sporej części emerytury. Rajmund Wełnic
Komornik zajął mieszkańcowi Bornego Sulinowa emeryturę, ale ten zarzeka się, że to gigantyczne nieporozumienie i zbieżność imion i nazwisk z dłużnikiem.

Naszą szczecinecką redakcję odwiedził zrozpaczony pan Zenon P. (nazwisko do wiadomości redakcji) z Bornego Sulinowa. - Emeryturę mam wypłacaną zawsze koło 5. dnia każdego miesiąca - mówi, że jego świadczenie wynosi nieco ponad 2,4 tysiące złotych. Sporo, ale listonosz przynosi mu zwykle 800 zł, bo dokonywanie większości opłat za mieszkanie, energię, telefon itp. zlecił bankowi. To wygodne i praktyczne, tak samo zresztą reguluje raty za kredyty. Jakież więc było jego zdziwienie, gdy marcowa emerytura - po odjęciu wspomnianych wydatków - wyniosła raptem 200 zł. - Jak mam za to przeżyć, kupić coś do jedzenia, leki? - pyta.

Pewny, że doszło do jakiejś pomyłki, udał się natychmiast do inspektoratu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinku. - Tam poinformowano mnie, że na moją emeryturę na podstawie nakazu egzekucyjnego wszedł komornik z Wejherowa Edmund Fudalewski - opowiada pan Zenon. Krok po kroku ustalił, że podstawą egzekucji jest wyrok wejherowskiego sądu dotyczący także Zenona P. zamieszkałego w Wejherowie, który z tytułu nieopłaconych rachunków jest winny tamtejszej telewizji kablowej 1492 zł. I właśnie na taką kwotę dokonano zajęcia komorniczego emerytury pana Zenona z Bornego Sulinowa. - To jakaś zbieżność nazwisk, na razie ściągnięto mi 600 zł z marcowej emerytury, w następnych miesiącach pewnie komornik ściągnie resztę - mówi załamany, bo został bez środków do życia. Nasz rozmówca zarzeka się, że to nie on jest Zenonem P. z Wejherowa, że doszło do jakiegoś nieporozumienia. - ZUS powinien zweryfikować numer PESEL przed zajęciem komorniczym - mówi. - W ZUS usłyszałem tylko, że dostali wniosek z nakazem zapłaty i numerem PESEL, który się zgadzał. Dopiero, gdy powiedziałem, że idę z tym do gazety, panie powiedziały, że postarają się wyjaśnić sprawę.

Skontaktowaliśmy się z wejherowską kancelarią komorniczą, gdzie poinformowano nas, że według ich akt wszystko jest w porządku: - Wysłaliśmy zawiadomienie o zajęciu emerytury dłużnika, numer PESEL zgadzał się i to jest najważniejsze, bo wiadomo, że numer dowodu osobistego mógł się zmienić - mówi pracownik kancelarii. - Wyrok dotyczy co prawda mieszkańca Wejherowa, ale zameldowanego w Sławnie. - Nigdy nie byłem w Wejherowie, w Sławnie zresztą też nie - mówi zdruzgotany pan Zenon. - Od 5 lat mieszkam w Bornem Sulinowie, wcześniej mieszkałem na Mazowszu w Płocku.

Zagadkę próbuje wyjaśnić jeden ze szczecineckich komorników: - Od jakiegoś czasu, gdy doszło do wpadki z zajęciem przez pomyłkę i zbieżność danych personalnych oszczędności i emerytury pani Danuty z Sochaczewa (sprawę szeroko opisywały media - red.), znowelizowano przepisy i teraz przy klauzuli wykonalności musi być numer PESEL dłużnika, który nadaje sąd - mówi. - Z praktyki wiem, że w tej sytuacji omyłkowe ściągnięcie długu z osoby o takim samym imieniu i nazwisku, jest teraz praktycznie niemożliwe. W tej sytuacji, jeżeli doszło do jakiegoś błędu, to na etapie sądowym. Radzę więc sprawdzić, co to za tytuł wykonawczy, po prostu pojechać do sądu w Wejherowie. Możliwości jest kilka, najbardziej prawdopodobna, zakładając, że pan Zenon mówi prawdę, jest taka, że ktoś wszedł po posiadanie jego danych osobowych lub nawet dowodu osobistego i zawarł umowę z kablówką. Życie pisze różne scenariusze. Można złożyć wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego dołączając zaświadczenie z ewidencji ludności poświadczające zameldowanie w Płocku i Bornem Sulinowie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!