Sławoborze retro

Prawie 200 zdjęć, tematycznie umieszczonych w działach: szkoła, kościół, tartak, dzieciństwo, powojenni mieszkańcy Sławoborza, koło gospodyń wiejskich, kółko fotograficzne z lat 50 i 60-tych, można oglądać od poniedziałku na wystawie "Sławoborze retro" prezentowanej w Domu Kultury. Swoje miejsce znalazły na niej też fotografie, w których odnaleźć można niemieckie akcenty w sławoborskiej historii.

Tylko w dniu otwarcia wystawy obejrzało ją ponad 50 osób. Sama wystawa została przygotowana z inicjatywy trojga mieszkańców, pasjonatów sławoborskiej historii. Mowa o trzech kobietach: Aleksandrze Kirko, filolożce duńskiej, Małgorzacie Radomskiej, inżynier geodezji oraz pedagog Dorocie Zakonek, które tworzą grupę "Sławoborze retro".

- Prawie dwa lata temu założyłyśmy grupę na Face-booku, która zrzesza w tej chwili około 900 członków - mówi Aleksandra Kirko.

- Zaraz potem powstał nasz blog. Idea jest prosta: prywatne osoby przysyłają nam swoje prywatne fotografie, a my je udostępniamy. Przeglądamy też stare źródła traktujące o historii Sławoborza, prowadzimy eksploracje terenowe. Zajmujemy się także geocachingiem na naszych terenach. A więc odkrywanie naszej historii odbywa się na wielu płaszczyznach. Mamy bardzo duży odbiór i zainteresowanie, zarówno pośród osób starszych, jak i młodych. Mamy fanów w Szwecji, Niemczech, Kanadzie, Stanach, Hiszpanii. Udostępniają nam zdjęcia. Kontaktują się z nami również osoby, które szukają swoich przodków w Sławoborzu.

W naszych galeriach odnajdują oni zdjęcia swoich bliskich, których nigdy wcześniej nie widzieli. Tych zdjęć mamy tak dużo, że chociaż część postanowiłyśmy pokazać na wystawie. Chcemy rozbudzić w mieszkańcach gminy patriotyzm lokalny. Wystawa, którą można oglądać do końca marca, ma nam w tym pomóc.

"Sławoborze retro" liczy na to, że dzięki ich działaniom mieszkańcy Sławoborza poczują przynależność do wspólnoty. Do tej pory inicjatorkom udało namsię zebrać fotografie, dokumenty i zapisać wiele wspomnień, by uchronić je przed bezpowrotnym utraceniem. Nie ustają w swoich działaniach, nadal zbierają stare fotografie i myślą o kolejnych projektach.