Mężczyzna pojawił się w butiku w jednej z dużych koszalińskich galerii. Rozglądał się po sklepie i wybierał ubrania. Kilka upatrzonych rzeczy zabrał ze sobą do przymierzalni. Tam mechanicznie uszkodził klipsy zabezpieczające towar.
Założył na siebie bluzę oraz kurtkę, a w spodnie, które miał na sobie wcisnął inną parę spodni. Tak "ubrany" próbował wyjść ze sklepu pomijając oczywiście stanowiska kasowe. Został jednak zauważony przez personel sklepu, który wezwał policję.
Sprawcę zatrzymali mundurowi z komisariatu I. To oni, we współpracy z pracownikami sklepu, ustalili, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni 27-latek pojawiał się w nim kilkakrotnie. Z reguły zabierał do przymierzalni jakieś rzeczy, po czym odkładał na półki i wieszaki ich mniejszą ilość. W kabinie pozbywał się z ubrań klipsów, które wrzucał do kieszeni i kapturów towaru wyeksponowanego na terenie butiku.
To, czym był zainteresowany wynosił zakładając na siebie. Tym sposobem ukradł we wspomnianym okresie 26 kurtek, 1 bluzę i 1 parę spodni, czyli odzież o łącznej wartości prawie 4 500 złotych. Policjanci ustalili, że wszystkie wyniesione ze sklepu ubrania mężczyzna sprzedał.
27-latek usłyszał zarzuty kradzieży zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?