Dotąd każdy USC działał w obrębie własnego systemu. Nowy system został natomiast tak pomyślany, aby dane ze wszystkich USC w kraju były dostępne w jednej ogólnej bazie. - Teoria była piękna, miało być łatwiej i szybciej, a wyszło jak zwykle. Jest wiele błędów, system odmawia posłuszeństwa, wiesza się - komentują urzędnicy w Koszalinie.
W praktyce załatwienie najprostszej sprawy w urzędzie stanu cywilnego trwa dłużej niż kiedyś.
- Dlatego na razie korzystamy też ze starego systemu - mówi Katarzyna Bassel - Jazgar, kierownik USC w Koszalinie. - Możemy to robić do końca sierpnia, bo do tego czasu trwa okres przejściowy, co pozwala nam znacznie przyspieszyć obsługę mieszkańców. Dzięki temu nie ma też u nas kolejek.
I faktycznie, napotkani na korytarzu w USC w Koszalinie mieszkańcy chwalili sobie sprawność obsługi. - Poszło naprawdę szybko, nie to co w innych urzędach - mówił nam jeden z interesantów. - Byliśmy też dziś z żoną w urzędzie w Biesiekierzu, a także w Urzędzie Gminy w Białogardzie - tam trzeba było czekać po 1,5 godziny.
W każdym z urzędów można usłyszeć grzeczne tłumaczenia, ale też kartki z prośbą o wyrozumiałość, które są wywieszone na drzwiach gabinetów: "Wprowadzone zmiany docelowo mają ułatwić mieszkaańcom załatwianie spraw w urzędzie. Jednak na początku mogą wystąpić utrudnienia" - przekonują urzędnicy w komunikatach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?