Niedoszła samobójczyni ze Szczecinka dochodzi do zdrowia. Prokurator prowadzi dochodzenie

Karolina została wczoraj przewieziona na oddział ortopedii szczecineckiego szpitala. Jej stan jest stabilny. Silny organizm szybko się regeneruje, a rany dobrze goją. Jak informują najbliżsi, kobieta rusza nogami, siada. Są również duże szanse, żeby stopa, która była całkowicie zmiażdżona odzyskała sprawność. Oczywiście Karolinę czeka jeszcze długa rehabilitacja, ale rokowania są dobre.

Przypomnijmy, W poniedziałek (2 lutego) przed południem, strażacy zostali powiadomieni o próbie samobójczej. Po przybyciu na miejsce stwierdzili, że na dachu bloku przy ulicy Koszalińskiej w Szczecinku, znajduje się młoda kobieta. Wraz z policjantami weszli przez właz na dach budynku. Po chwili rozmowy, bez większych problemów sprowadzili dziewczynę do jej mieszkania, znajdującego się na czwartym piętrze. Po krótkiej rozmowie zostawili ją samą w domu.

Policjanci byli wzywani jeszcze kilkakrotnie przez dziewczynę, przyjechali jeszcze raz do jej mieszkania. Pozostawiona po raz kolejny sama sobie kobieta wyskoczyła z okna swojego mieszkania. W stanie krytycznym trafiła do szczecineckiego szpitala, gdzie wprowadzono ją w stan śpiączki farmakologicznej. Następnego dnia została przetransportowana do szpitala w Szczecinie. Rodzina niedoszłej samobójczyni zawiadomiła prokuraturę o zaniechaniu przez policję swoich obowiązków.