Małgorzata Hołub była kolejną z listy PO, która zdobyła taką liczbę głosów, która upoważniała ją do przyjęcia mandatu po Przemysławie Krzyżanowskim. Ten został ponownie wiceprezydentem i tym samym musiał zrzec się mandatu radnego.
Przy tej okazji wrócił temat dotyczący udziału w pracach Komisji Edukacji, Sportu i Turystyki. Wcześniej bowiem opozycja, czyli Lepszy Koszalin, chciała, by w komisji zasiadła radna klubu LK - Joanna Dworaczyk, piłkarka ręczna. LK nie udało się jednak przeforsować tej kandydatury. To m. in. było przyczynkiem do konfliktu w Radzie Miejskiej. W czwartek wniosek LK został zgłoszony ponownie. Mimo, że PO wskazała już do tej komisji wspomnianą Małgorzatę Hołub (liczba miejsc jest ograniczona).
- Od dłuższego czasu wiadomo, że jest wolne miejsce w Komisji Edukacji. Dlaczego Lepszy Koszalin zgłasza wniosek w ostatniej chwili? - mówił Marek Reinholz, szef klubu PO. - Nie daliście nam szansy, by przedyskutować wniosek. Podejrzewam, że zrobiliście to po to, aby usłyszeć od nas "nie" i abyście mogli mówić, że znowu jesteście sekowani. Chcemy to przerwać i wyciągamy do was rękę. Dlatego poprzemy kandydaturę Joanny Dworaczyk. Ze swojej strony mamy propozycję - radna Barbara Grygrocewicz przejdzie z tej komisji do Komisji Porządku Prawnego i Publicznego, żeby umożliwić naszej świeżo upieczonej radnej Małgorzacie Hołub przystąpienie do komisji zajmującej się sportem.
- Cieszę się z tego ruchu - mówił Artur Wezgraj, radny i szef LK. - Ale z drugiej strony jestem niepocieszony, bo zostaliśmy zbesztani. Ale traktujemy to jako krok do współpracy. Bardzo dziękuję za tę postawę.
Podczsa sesji dyskutowano też o zagospodarowaniu Raduszki - o tym w piatek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?