Kołobrzeski szpital ma już tomograf nowej generacji

- Z punktu widzenia lekarza, to jakby sprzed telewizora z kineskopem przenieść się przed ekran LED - tłumaczy Kamila Perepeczko - Wiśniewska, kierownik zakładu diagnostyki obrazowej kołobrzeskiego szpitala. - Obraz jest bardziej czytelny, drobiazgowy. Możemy przeprowadzić badanie z rekonstrukcją 3D, w kolorze. Bardziej wnikliwe badanie to dokładniejsza informacja na temat stanu pacjenta, bardziej precyzyjna diagnostyka, a w konsekwencji skuteczniejsze leczenie.

- Tomograf takej klasy to też większy komfort dla pacjenta - dodaje zastępca dyrektora do spraw lecznictwa, ordynator oddziału dziecięcego Halina Olech. - Badanie jest dokładniejsze, a trwa krócej. To ważne, zwłaszcza w przypadku dzieci. Jest też bezpieczejsze, bo dawka promieniowania, którą przyjmuje pacjent, jest mniejsza.

Kto będzie korzystał z nowego nabytku szpitala? Jego pacjenci kierowani tu z oddziałów, ale także chorzy ze skierowaniami od lekarzy specjalistów, przyjmowani w ramach specjalistycznych świadczeń ambulatoryjnych. We wtorek, po prawie dwóch tygodniach od uruchomienia sprzętu, tomograf został poświęcony, by dobrze służył pacjentom. Nie obyło się bez przcięcia wstęgi. O tym, że nowy tomograf nie zrujnował budżtu szpitala, mówił nam dyrektor placówki Jerzy Piwowarczyk.

- To nowiuteńki sprzęt. Kosztował ponad 2,5 mn złotych. Ale aż 2 mln 125 tys. zł pochodziło z dofinansowania, które dostaliśmy z Ministerstwa Zdrowia w ramach narodowego programu zwalczania chorób nowotworowych. Dzięki temu, że udało się nam za całkiem przyzwoitą sumę sprzedać nasz stary tomograf, na nowy wydaliśmy z naszego budżetu około 300 tys. złotych. Proszę mi wierzyć, naprawdę mamy się z czego cieszyć. 64 - rzędowy tomograf, drugi w Kołobrzegu (pierwszy ruszył w Centrum Usług Diegnostycznych InterMedical), jest jednym z nielicznych tej klasy w województwie.

Około miesiąca trwał montaż i procedura uruchamiania nowego sprzętu w szpitalnej pracowni diagnostycznej. Przez ten czas pacjenci byli dowożeni na badania do innej placówki w Kołobrzegu, na koszt szpitala. To już za nami.