Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces w sprawie podpalania busów w Koszalinie

Marzena Sutryk
Archiwum
W piątek przed koszalińskim sądem po raz kolejny stanęli oskarżeni w procesie o podpalanie busów w Koszalinie i Białogardzie.

Chodzi o wojnę między właścicielami firm przewozowych z Koszalina i powiatu białogardzkiego, która wybuchła w 2011 r. W lipcu zapadł pierwszy wyrok, w sprawie jednego z poszkodowanych właścicieli firmy przewozowej. Wtedy główny oskarżony Arkadiusz W. usłyszał orzeczenie kary - rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Sąd orzekł też wysokość odszkodowania, 50 tys. zł, które do tej pory zostało spłacone.

Obecnie przed sądem toczy się proces, w którym dwóch mężczyzn (w tym Arkadiusza W.) pozwali kolejni przedsiębiorcy - jeden z Tychowa, drugi z Koszalina. Przypomnijmy, busy były podpalane, niszczone, a nawet wlewano do nich trujące substancje.

W proces włączył się mediator. Doszło do ugody w sprawie odszkodowania, ale to nie zmienia faktu, że zostanie też orzeczony wyrok dotyczący odpowiedzialności karnej.

Arkadiusz W. wyliczał w piątek przed sądem, że na rzecz jednego z poszkodowanych, któremu ma zapłacić 33,6 tys. zł, przekazał 16,8 tys., a na rzecz drugiego - 15 tys. (zostało jeszcze 35 tys. zł do spłaty). Wyrok ma zapaść 13 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!