Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy dyrektor Muzeum Oręża Polskiego

Iwona Marciniak
Aleksander Ostasz, nowy dyrektor Muzeum Oręża Polskiego rozpoczyna pracę drugiego lutego.  Wczoraj rozmawiał z dziennikarzami.
Aleksander Ostasz, nowy dyrektor Muzeum Oręża Polskiego rozpoczyna pracę drugiego lutego. Wczoraj rozmawiał z dziennikarzami. archiwum
Aleksander Ostasz, nowy dyrektor Muzeum Oręża Polskiego rozpoczyna pracę drugiego lutego. Wczoraj rozmawiał z dziennikarzami.

To historyk, archeolog podwodny, muzealnik, nurek zawodowy, kierownik prac podwodnych, dziennikarz, prezes Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Dziedzictwo Morza. Brał udział w wielu ekspedycjach mających na celu zlokalizowanie i inwentaryzację m.in. zatopionych wraków. Wygrał konkurs ogłoszony przez starostwo w Kołobrzegu po tym, bo gdy upłynął kontrakt jego poprzednika, Pawła Pawłowskiego, który również wystartował w konkursie i skarży jego przebieg. Nowy dyrektor swoje obowiązki rozpocznie drugiego lutego.

- Najpierw chciałbym się zorientować w pracy kołobrzeskiego muzeum, poznać je od wewnątrz - mówił. - Zaproponowałem ileś pomysłów, które chciałbym zrealizować. Chciałbym się skupić na zadaszeniu wystawy plenerowej, ujednoliceniu eksponatów na niej i nabywaniu nowych. Myślę o rewitalizacji kamienicy kupieckiej należącej do muzeum, ale z porzuceniem planów zabudowy dziedzińca muzeum. Jestem archeologiem podwodnym, chciałbym więc skupić się też na Skansenie Morskim i spróbować utworzyć tu dział badań podwodnych. Wokół Kołobrzegu jest mnóstwo wraków. Uważam, że kryją wiele ciekawych eksponatów. Na pewno warto byłoby im się przyjrzeć i zinwentaryzować. Robiłem takie rzeczy wielokrotnie. Wody wokół Kołobrzegu to Eldorado. Przecież do tej pory prawie nikt tu niczego nie badał. W 2005 r. z kolegami, badaliśmy wraki wokół Kołobrzegu i nawet udało się nam jedną z jednostek zidentyfikować z nazwy.

Nowy dyrektor nie bierze pod uwagę wyprowadzki MOP z centrum miasta. Myśli za to o stworzeniu internetowego muzeum. - Trzeba zrobić wszystko, by bardzo bogate zbiory MOP, przedstawić w internecie. Byłaby to świetna pomoc naukowa w lekcjach historii.
Pieniądze na realizacje pomysłów chce zdobywać sięgając także po dofiansowania zewnętrzne.- Leży mi też na sercu czołg panzer IV, wydobyty w 2011r., a znajdujący się w MOP. Uczestniczyłem w akcji znalezienie i wydobycia tego czołgu. To jedyny tego typu eksponat wkraju.
Chce się odciąć od złych emocji, które ostatnio narosły wokół muzeum. Byłemu dyrektorowi zaproponował pracę. Zapowiada dalszą współpracę z Fundcją Fort Rogowo. Zaprasza do współpracy wszystkie stowarzyszenia zrzeszające miłośników historii i MOP. - To muzeum już jest perełką. Zrobię wszystko żeby je rozwijać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!