Koło Zespołu Szkół im. Oskara Langego jest niewielki placyk, na którym z polbruku ułożono flagi: białoczerwoną Polski i niebieskożółtą Ukrainy. Obok nich stanęła ławka.
- Nazwaliśmy ją ławką pokoju - mówi burmistrz Paweł Mikołajewski. - Chcemy w wielokulturowej gminie, gdzie jest liczna mniejszość ukraińska, pokazać w symboliczny sposób, że możliwe jest pokojowe współistnienie różnych narodów o trudnej przeszłości.
- Moim zdaniem to gruba pomyłka, bo jak mówić o szacunku, gdy siedząc na ławce pluje się, rzuca pety i trzyma nogi na symbolach narodowych? - oburza się mieszkanka Białego Boru. - To szarganie świętości, za które wielu oddało życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?