Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

S-11 - liczy się każdy głos. W ministerstwie dyskutowano o potrzebie budowy drogi

Marzena Sutryk
Tak wygląda droga krajowa nr 11 w sezonie letnim - korki ciągnące się wiele kilometrów to norma,  wielu kierowców potrafi to skutecznie zniechęcić np. do wyjazdu nad morze - czy to się zmieni?
Tak wygląda droga krajowa nr 11 w sezonie letnim - korki ciągnące się wiele kilometrów to norma, wielu kierowców potrafi to skutecznie zniechęcić np. do wyjazdu nad morze - czy to się zmieni? Radek Koleśnik
Wczoraj w Ministerstwie Infrastruktury dyskutowano o potrzebie budowy drogi S-11. Na spotkaniu byli reprezentanci regionu koszalińskiego - samorządowcy z miast i gmin.

Mowa oczywiście o trasie łączącej południe kraju z północną częścią Polski, która biegnie przez Poznań, Szczecinek, Koszalin aż do Kołobrzegu.
S-11 nie została, jak do tej pory, ujęta w rządowym programie inwestycji na lata 2014 - 2023. Obecnie trwają konsultacje, co do kształtu tego programu. I to jest czas na zgłaszanie wszelkich uwag i wniosków (termin mija z końcem stycznia). Jeżeli trasa zostanie ujęta w programie, to oznacza to - podobnie jak wcześniej w przypadku S-6 - realizację inwestycji w założonym terminie, do 2023 roku. - Dlatego trzeba zrobić wszystko, by udało się doprowadzić do wpisania tej trasy na listę - mówią jednym glosem samorządowcy. Ci, jak zapowiadaliśmy, uczestniczyli wczoraj w spotkaniu w Ministerstwie Infrastruktury. - Jest nadzieja, że ten temat zakończy się dla nas pozytywnie - mówi Stanisław Gawłowski, wiceminister ochrony środowiska i poseł PO.

- Minister Zbigniew Rynasiewicz przyjął ponad 50 pism, które w imieniu różnych instytucji i firm dostarczyli samorządowcy. I zapowiedział, że rozważy nasze argumenty. Przyznał, że każdy głos poparcia w tej sprawie jest bardzo cenny. Dlatego warto, by zarówno firmy z regionu, jak również sami mieszkańcy, wysyłali pisma i apele w sprawie drogi S-11 na adres ministra infrastruktury (dane podajemy w ramce obok - dop. red.) - jest na to czas do końca miesiąca. Potem ponownie siadamy do rozmów na początku lutego.

Żaden z mieszkańców regionu zapewne nie zakwestionuje potrzeby budowy ekspresowej "11". Włączenie się do akcji zadeklarowali wczoraj w rozmowie z nami przedstawiciele Koszalińskiej Izby Przemysłowo- -Handlowej oraz Północnej Izby Gospodarczej. Obiecali, że także wystąpią do Ministerstwa Infrastruktury, zachęcą też firmy, które jeszcze nie włączyły się do tej inicjatywy. - Droga S-11 jest nam tak samo potrzebna jak S-6, która jest w realizacji, to oczywiste - mówi Robert Bodendorf, prezes PIG w Koszalinie. - Dlatego zdopingujemy współpracujące z nami firmy do wsparcia akcji.

- Trzeba zawalczyć o S-11, bo przecież nikt tego za nas nie zrobi - mówi Joanna Pokładowska, dyrektor w KIPH. - A droga ta nam jest niezbędna, by region mógł się rozwijać.

Do kogo pisać?

Każdy, kto chce wyrazić swój głos w sprawie potrzeby budowy S-11, może go kierować bezpośrednio do Ministerstwa Infrastruktury.
Korespondencję należy kierować na adres (do końca stycznia, ważna jest data stempla pocztowego): Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, ul. Wspólna 2/4, 00-926 Warszawa.

Jeżeli natomiast chcecie poznać szczegóły rządowego programu, znajdziecie go na stronie internetowej resortu:
http://www.mir.gov.pl/transport/infrastruktura_drogowa/program_budowy_drog_krajowych
Tam są też odpowiednie formularze do zgłaszania uwag (gdyby ktoś chciał uczynić to na specjalnym druku, ale nie jest to konieczne, ważne jest natomiast zachowanie terminu).

Uwagi można zgłaszać do 30 stycznia 2015 r. Wnioski złożone po tym termine będą pozostawione bez rozpatrzenia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!