Dziś wprawdzie ekspresówka jest tylko na papierze, ale jednak została już zatwierdzona do budowy. Krótko mówiąc: za najpóźniej pięć lat będzie oddana do użytku. I w tym momencie pojawia się problem. A właściwie kilka problemów. I, wbrew pozorom, nie będą to łatwe do wyjaśnienia sprawy. Ale po kolei.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa stary szlak drogi krajowej nr 6, a także odcinek drogi krajowej nr 11, zostaną przekazane gminom - słyszymy od Mateusza Grzeszczuka z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie. Wyjaśnijmy, nowa S6 w okolicach Rymania skręci nad morze i poprowadzi bliżej Kołobrzegu. Wyznaczony więc zostanie nowy szlak.
Stary to jednak kilkadziesiąt kilometrów asfaltu, m.in. obwodnica Karlina, a także kilka mostów, które będą musiały przejąć gminy - wspomniane Karlino, ale także Biesiekierz, Będzino, Kołobrzeg. Bo odcinek drogi krajowej nr 11 z Koszalina do Kołobrzegu też zostanie zastąpiony nową S6.
W samorządach mówią wprost: Nie będzie nas stać na utrzymanie tych dróg. A kierowcy dokładają jeszcze i to: - Gdy w Szczecinie dowiedzieli się, że będzie nowa trasa, już przestali dbać o starą. Popatrzcie na asfalt w Mścicach. Koszmar - wskazują.
Droga krajowa? Już o niej zapominają
Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie zapewnia, że o żadnym z odcinków dróg krajowych w naszym regionie, które zostaną zastąpione przez nową S6, jego instytucja nie zapomniała. Ale dodaje, że rzeczywiście, drogi te, już po oddaniu do użytku nowej trasy ekspresowej, zostaną, zgodnie z obowiązującym prawem, przekazane gminom. - Nie znaczy to jednak, że już je zostawiamy i nic na nich nie będziemy robić. Choć oczywiście generalnych remontów raczej już tu nie będzie - przyznaje.
- Raczej? Zakładam się o mój samochód, że w Mścicach drogowców już nie zobaczymy - to jeden z wielu głosów kierowców, którzy jeżdżą odcinkiem drogi krajowej nr 11. Podobnie mówią w Biesiekierzu, na trasie nr 6. Tam też obecną drogę krajową będzie musiała przejąć gmina. Ale najgorzej mają w powiecie białogardzkim.
- Czy już się zastanawialiście, co zrobicie z waszą obwodnicą? - pytamy Waldemara Miśkę, burmistrza Karlina. - Nie jest dobrze. Jeżeli ta trasa rzeczywiście zostanie nam przekazana w zarząd, jej utrzymanie pochłonie sporą część budżetu. Liczę więc, że projekt uchwały, która jest już w
sejmie, zostanie zatwierdzony. A mówi on, że te drogi zostaną przekazane województwu.
W Białogardzie podjęli natomiast specjalną uchwałę, potępiającą wyznaczenie S6 po nowym szlaku. - Nie dość, że spowodowało to koszty dla gmin, to jeszcze odsunęło nasz region od głównej arterii. A na to przede wszystkim patrzą potencjalni inwestorzy - komentuje burmistrz Krzysztof Bagiński.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?