- Nigdzie indziej na świecie, tylko w Kołobrzegu, zobaczyć można niemal pełny przegląd amunicji dedykowanej tzw. sekretnej haubicy Szuwałowa. Działa tego typu pojawiły się w naszym regionie za sprawą wojsk rosyjskich, które przybyły nad Parsętę podczas toczącej się w latach 1756-1763 wojny siedmioletniej - wyjaśnia dyrektor Patrii, Ewa Wendland wskazując gablotę, w której umieszczono dwa granaty o charakterystycznym, owalnym kształcie. To właśnie one, sygnowane zapisanym cyrylicą oznaczeniem "GSZU" wyróżniają działo Szuwałowa. Oprócz tego, w zbiorach placówki pod XIX-wiecznym ratuszem znalazły się dwie kule oraz odłamki. Kolejny pocisk podziwiać można w zbiorach Muzeum Oręża Polskiego.
Sekretne haubice Szuwałowa zasiliły arsenał armii carskiej od roku 1753. Użyto ich w boju jedynie w czasie wojny siedmioletniej. Więcej o tej broni oraz związanych z nią wątkach lokalnych w piątek, w "Głosie Kołobrzegu".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?