Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnia wachta Andrzeja Lasaka

Rajmund Wełnic
Andrzej Lasak
Andrzej Lasak Rajmund Wełnic
Na wieczną wachtę odszedł najstarszy ze szczecineckiej braci żeglarskiej Andrzej Lasak, autor książek o białych żaglach nie tylko na Trzesiecku.

Andrzeja Lasaka wspomina Krzysztof Subocz, nestor szczecineckiego żeglarstwa i jeden z ostatnich komandorów przystani Ligi Obrony Kraju nad jeziorem Trzesiecko: - Marzyły Mu się morskie przygody i takie tez przeżył. Kiedy osiadł na lądzie, w Szczecinku, prawie całe dorosłe życie poświecił żaglom - opowiada.

- Prawie zawsze na tej samej przystani LOK, wcześniej Ligi Przyjaciół Żołnierza. Prowadził zajęcia z dziećmi i młodzieżą. Był wzorem żeglarskiej dyscypliny i człowiekiem ogromnego honoru. Był także niepoprawnym optymistą. Marzyła mu się murowana przystań LOK-u, ale niestety zmieniły się "wiatry" nad Trzesieckiem i po żaglach praktycznie nie ma śladu, podobnie jak i wspomnianej przystani.

Andrzej Lasak współtworzył z Remigiuszem Bieguńskim i Ryszardem Rusielikiem Ogólnopolski Związek Narodowej Klasy "Omega". Uważał tę łódkę jako jedyną na świecie, doskonałą do szkolenia żeglarskiej braci śródlądowej. Jego omega wyszła spod rąk Juliusza Sieradzkiego.

- Jeszcze na lewobrzeżnej Warszawie było słychać odgłosy walk, a na Pradze powstawała ta piękna łódka, która także w Szczecinku była w kilku klubach, KKS Darzbór, MKŻ Orlę , LPŻ , LOK, czy u "Leśników" - mówi Krzysztof Subocz. - Bogu dzięki, że Andrzej zdążył niektóre szczecineckie, żeglarskie epizody spisać w swoich marynistycznych książkach. Bardzo kochał wodę, bardzo kochał swój żeglarski Szczecinek - dodaje.

Aby wydać pierwszy tom wspomnień "Panna wodna" (ukazał się i drugi oraz trzeci "listy do Izydora ze Szczecinka" pan Andrzej sprzedał własnoręczne zbudowaną, ukochaną żaglówkę. - Sprzedając swoją omegę czułem się trochę tak, jakbym tracił syna, ale na szczęście wiedziałem, że dzięki temu zyskiwałem drugiego syna, czyli książkę - mówił nam wtedy.

Pogrzeb legendarnego żeglarza w czwartek (4 grudnia) o godzinie 13 na cmentarzu w Szczecinku. Msza święta w intencji Zmarłego zostanie odprawiona o godzinie 8:30 w kościele Mariackim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!