Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz pozwie wojewodę. Kto dołoży do USC?

Rajmund Wełnic
Takie uroczystości, jak Złote Gody (na zdjęciu państwo Barbara i Józef Słowińscy świętujący 50. rocznicę ślubu) w szczecineckim USC mogą przejść do przeszłości, bo samorządu nie stać na dokładanie do zadań administracji rządowej.
Takie uroczystości, jak Złote Gody (na zdjęciu państwo Barbara i Józef Słowińscy świętujący 50. rocznicę ślubu) w szczecineckim USC mogą przejść do przeszłości, bo samorządu nie stać na dokładanie do zadań administracji rządowej. Rajmund Wełnic
Rząd płaci gminom coraz mniej za prowadzenie m.in. urzędów stanu cywilnego, a chce płacić jeszcze skromniej. Na dobrą sprawę szczecinecki USC powinien działać raz w tygodniu. Tak nie będzie, ale burmistrz będzie dochodził pieniędzy w sądzie.

Sytuację można określić jednym słowem - dramat. Prowadzenie USC, ewidencji ludności (dowody osobiste), obrona cywilna i ewidencja działalności gospodarczej to tzw. zadania zlecone, które wojewoda w imieniu państwa powierza do prowadzenia gminom. I powinien na to zabezpieczyć pieniądze. Od lat już jednak kwoty przekazywane przez wojewodę nie pokrywają tych wydatków, ale ostatnio różnica robi się ogromna. Przytłaczająca dla budżetów samorządów, które oczywiście dokładają do prowadzenia ważnych dla ludzi referatów.

W Szczecinku w tym roku wojewoda na owe zadania przeznaczył 302 tys. zł, a ratusz dopłacił pół miliona. W tym roku zarządzono kontrolę, po której przyjęto algorytm do obliczenia dotacji na rok 2015. I obcięto ją o ponad 50 procent! Zdaniem rządu szczecinecki ratusz ma sobie poradzić z prowadzeniem USC, OC oraz wspomnianych ewidencji za… 144 tys. zł. Tak wynika z danych udostępnionych przez miasto. W tych komórkach magistratu pracuje 10 osób, a koszty ich pracy i utrzymania w roku przyszłym wyniosą 834 tys. zł. Państwo pokryje więc nawet nie 20 procent wydatków. A przecież np. USC w Szczecinku wydaje akty urodzenia dla wszystkich dzieci urodzonych w tutejszym szpitalu, czyli nie tylko z całego praktycznie powiatu, ale i okolic.

- Chcę uspokoić, że zadania administracji rządowej, które są zlecone samorządowi, będą wykonywane - mówi burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas. - To co robi teraz Skarb Państwa zmniejszając kwoty dotacji jest już kompletnym nieporozumieniem. Już dwa lata temu wystąpiliśmy z roszczeniami o zwrot sumy będącej różnicą między tym co wydajemy na obsłużenie zadań zleconych, a co otrzymujemy od wojewody. Reakcja była taka, że powiedziano nam, że jest już za późno na składanie odwołań, w następnym więc zrobiliśmy to odpowiednio wcześniej. No to przysłano nam kontrolę, po której dotację zmniejszono po ponad połowę. Ponosimy obecnie wydatki cztery razy większe niż to co otrzymujemy od Skarbu Państwa, nie mówiąc już o zwrocie kosztów budowy nowej siedziby USC. Proponuje się nam, aby pracowały tam osoby za najniższą pensję, a jednocześnie chce, aby urzędnicy byli wykształceni i kompetentni. Nie ulega wątpliwości, że skończy się to w sądzie, może będzie pozew zbiorowy, bo sprawa nie dotyczy tylko Szczecinka, ale praktycznie wszystkich samorządów. Granica naszej cierpliwości została przekroczona.

Nad wspólnym stanowiskiem wszystkich samorządów myśli także burmistrz Białego Boru Paweł Mikołajewski: - Teraz dostajemy na zadania zlecone 48,8 tys. zł rocznie, a koszty mamy na poziomie 111 tys. zł, w roku przyszłym otrzymamy… 18 tys. zł - załamuje ręce. - Zamknąć USC nie mogę, bo ludzie załatwiają tam ważne sprawy i nie zrozumieją, że to wojewoda pieniędzy nie daje, tylko burmistrz będzie ten zły.

Piotr Pieleszek z biura prasowego wojewody uspokaja: - Wojewoda przesłał do wszystkich gmin informację o wysokości pierwszej transzy dotacji na zadania zlecone i tzw. zadania pozostałe. W informacji zaznaczono, że kolejne transze będą uruchamiane w przyszłym roku, po rozliczeniu liczby wykonywanych przez gminy spraw. Na zadania zlecone dotyczące spraw obywatelskich ministerstwo finansów przyznało odrębny limit wydatków, który jest większy, niż w roku ubiegłym. I tłumaczy, że dotacja nie jest zależna od rzeczywistych koszów ponoszonych przez gminy, ale od tego, jakie koszty ponosi administracja rządowa na podobne zadania. Dodaje, że po kontroli okazało się, że dotacja przeznaczana są w większości na wynagrodzenia osób wykonujących zadania z zakresu spraw obywatelskich, a ich płace ustalono na wyższym poziomie niż w urzędzie wojewódzkim dla pracowników wykonujących podobne zadania.

A to jedno z kryteriów branych pod uwagę przy podziale dotacji jest kwota wynagrodzenia za godzinę pracy, którą oblicza się na podstawie pensji pracowników urzędów wojewódzkich. Pozostałe to przedstawiony przez ministra spraw wewnętrznych katalog zadań, liczba zrealizowanych zadań w jednostkach samorządu terytorialnego w 2013 roku oraz wyliczenia dotyczące czasu realizacji tych zadań. Wytyczne przesłał minister finansów. - Podczas kontroli w gminach służby wojewody ustaliły także, że poszczególne jednostki nie dokonywały okresowych przeglądów kadrowych, które umożliwiłyby im optymalne zagospodarowanie etatów - pisze Piotr Pieleszek. - W poszczególnych gminach zaangażowanie etatów w realizację zadań zleconych oraz miesięczne wynagrodzenie generujące poniesione koszty, było często niewspółmiernie wysokie do faktycznych potrzeb w tym zakresie. Reasumując, wysokość ustalanego wynagrodzenia osób realizujących zadania zlecone ma przełożenie na zgłaszane przez poszczególne gminy "niedobory" środków dotacji. Natomiast liczba realizowanych zadań w ramach jednego etatu, nie ma żadnego wpływu na wielkość wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w gminie.

Z kolei w zaleceniach kontrolnych urzędnicy wojewody radzą burmistrzowi Szczecinka " dostosować zaangażowanie etatu w ramach realizowanych zadań zleconych dotyczących ewidencji działalności gospodarczej do rzeczywistego obciążenia stanowiska pracy, aby zaangażowanie w realizację tych zadań odzwierciedlało obowiązujący zakres czynności pracownika oraz rzeczywiste obciążenie pracą".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!