W ostatnich latach zmagania na tym szczeblu były niezwykle interesujące i wyrównane. Kibice śledzący rozgrywki w Bałtyckiej trzeciej lidze byli świadkami wielu niespodzianek i zachodzących niemal co ligową kolejkę, zmian w ligowej tabeli.
Podobnie jak w poprzednich latach, również w rundzie jesiennej bieżących rozgrywek, żadnej z rywalizujących drużyn nie udało się zdominować rywali i wypracować większej przewagi nad resztą stawki. Wiele wskazuje na to, że walka o pierwsze miejsce będzie trzymać w napięciu do ostatnich minut sezonu.
Kolejność w czołówce ligowej tabeli zmieniała się z tygodnia na tydzień. Do tego stopnia, że po rundzie jesiennej stawkę otwierają znajdujące się przez wiele kolejek nieco w cieniu - Cartusia Kartuzy i Gryf Wejherowo. Przewaga tej dwójki nad innymi zespołami z czołówki jest jednak niewielka. Zaledwie punkt straty do liderów notują Lechia II Gdańsk i Bałtyk Gdynia, a dwa - Gwardia Koszalin i Drawa Drawsko Pomorskie. Dość powiedzieć, że różnica pomiędzy pierwszym a dziesiątym zespołem ligowej tabeli, wynosi zaledwie sześć punktów! W obecnej sytuacji konia z rzędem temu, kto celnie wytypuje zwycięzcę rozgrywek i zarazem zespół, który powalczy o awans do drugiej ligi. Miejmy nadzieję, że podobnie jak w poprzednim sezonie, będzie to drużyna z naszego regionu.
Jasno widać, że po jesieni tabela Bałtyckiej trzeciej ligi podzieliła się na dwie części. Począwszy od zajmującego jedenaste miejsce GKS Przodkowo, w drugiej grupie znajdują się drużyny, które będą walczyć o uniknięcie degradacji. Ich sytuacja jest bardzo trudna. Zespół z Przodkowa traci do plasującego się na dziesiątej pozycji KS Chwaszczyno aż pięć punktów. Obecnie najbardziej zagrożone spadkiem są drużyny z naszego regionu - Rasel Dygowo, Leśnik Manowo oraz Bałtyk Koszalin. Tuż nad "czerwoną" strefą plasują się Astra Ustronie Morskie oraz Pogoń II Szczecin. Również i w tej części ligowej tabeli wiosenna walka o punkty będzie niezwykle ciekawa. Tym bardziej, że po zakończeniu sezonu z rozgrywkami może pożegnać się znacznie więcej ekip. Jest to uzależnione od losów występujących w drugiej lidze - Błękitnych Stargard Szczeciński i Kotwicy Kołobrzeg, a także od potencjalnego awansu zwycięzcy Bałtyckiej trzeciej ligi do wyższej klasy rozgrywkowej. W przypadku braku awansu, liczba drużyn żegnających się z trzecią ligą wzrośnie o kolejny zespół.
Z pewnością olbrzymią niespodzianką pierwszych kolejek nowego sezonu była postawa beniaminków z regionu pomorskiego. Zarówno GKS Przodkowo, jak i KS Chwaszczyno, w pierwszych tygodniach były dla ligowych rywali wielką niewiadomą. Przez kilka kolejek właśnie te drużyny otwierały tabelę Bałtyckiej trzeciej ligi. W środku rundy oba zespoły złapały jednak lekką zadyszkę, co przy niezwykle wyrównanej rywalizacji, zepchnęło je do dolnej części ligowej tabeli.
Trzecioligowcy wrócą do walki o ligowe punkty w marcu przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?