Może to być karma, narzędzia do higieny, a może piłka na sznurku. Koszaliński azyl dla bezdomnych zwierząt Leśny Zakątek dołączył do grona piętnastu schronisk z całej Polski, które pokazują swych futrzastych lokatorów na stronie dlaschroniska.pl. Lokatorów, ale przede wszystkim ich potrzeby.
Siedząc wygodnie w fotelu można nie tylko przeglądać zdjęcia psów i... już wirtualnie któregoś pokochać, pobiec po niego i dać mu dom. Jeśli ktoś nie ma możliwości, by przygarnąć zwierzaka, a chce pomóc, może kliknąć na zdjęcie psa i dowiedzieć się, jakie ma on potrzeby i w jaki sposób poprawić można jego warunki bytowania.
Poznajmy na przykład Abi, prześliczną rudą kundelkę. "To energiczna sunia. Jest bardzo nakręcona i wesoła. Ma w sobie masę szczęścia, niestety nie ma swojego człowieka, który mógłby to docenić. Chętnie bawi się zabawkami i gania z innymi czworonogami." - czytamy. Abi czarnym nosek wystawia za kraty boksu. Patrząc na jej zdjęcie nie sposób się nie uśmiechnąć. Ale spójrzmy obok. Suczce potrzebne są tabletki wzmacniające kości i zęby, przed zimą przyda się też legowisko. Spacerowe szelki i jakaś zabawka - tego nie ma w schronisku. I teraz decyzja należy do internauty - może wybrać podarek dla psa i za niego zapłacić. I dokładnie to, co kupił, trafi do konkretnego zwierzaka. Ceny są różne: od 3,90 zł za piłeczkę, przez 15,90 zł za szelki, po 87,90 za legowisko - to w przypadku Abi.
Pręgowana 7-letnia Sonia, mix Staffa i boksera, potrzebuje obroży odstraszającej pasożyty (7,90 zł), zaniedbywany i głodzony przez poprzedniego właściciela Goldi tabletek wzmacniających (14,90 zł), a staruszek Black - preparatu do przemywania oczu (12,90). Psom można zafundować puszkę mięsną z proteinami, albo karmę z wyższej półki. By poczuły się nawet jak małe snobki, można zainwestować w droższą zabawkę - Konga, którego można wypełnić mięsem lub pasztetem (34,90 zł). Ten zdawać się może zbyteczny luksus nie cieszy się zainteresowaniem darczyńców.
- Dziś na portalu zamieściliśmy profile dwudziestu pięciu naszych podopiecznych, ale już w kolejce na rejestrację czekają kolejni, w tym koty - mówi Kamil Mężykowski, kierownik schroniska Leśny Zakątek. - Strona działa od czerwca, to świeży pomysł. My dołączyliśmy do grona innych schronisk trzy tygodnie temu. Zanim to zrobiliśmy, sam sprawdziłem, jak to działa. Sprawa jest bardzo prosta, intuicyjna.
Można kupić kilogram karmy, albo zafundować jej dziesięć kilogramów, jedna piłka, albo piłka i szampon - ty decydujesz. Po wybraniu prezentu lub karmy dla psa mamy dwie możliwości zapłaty - przelew lub dotpay. - Właściciele portalu zapewnili, że oferta artykułów dla zwierząt będzie się powiększać - mówi kierownik schroniska. - Sprawa jest o tyle łatwa, że do konkretnego psa trafia konkretny produkt. To nie zbiórka pieniędzy, której towarzyszy długi proces księgowania. Pomoc przychodzi natychmiast!
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?