Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad na sklep monopolowy w Koszalinie - nowe fakty [wideo]

Marzena Sutryk
27-letni mężczyzna napadł na sklep przy ul. Szymanowskiego. Zagroził ekspedientce bronią gazową, zażądał pieniędzy. Już siedzi w areszcie.
27-letni mężczyzna napadł na sklep przy ul. Szymanowskiego. Zagroził ekspedientce bronią gazową, zażądał pieniędzy. Już siedzi w areszcie.
27-letni mężczyzna napadł na sklep przy ul. Szymanowskiego. Zagroził ekspedientce bronią gazową, zażądał pieniędzy. Już siedzi w areszcie.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 21. - Koleżanka mówiła, że kręcił się wokół sklepu od dłuższego czasu - mówiła nam wczoraj sprzedawczyni, która przyszła na piątkową zmianę (ekspedientka, która była ofiarą napadu ma wolne). - Schowała większą gotówkę i zadzwoniła po swojego chłopaka. Ale tamten mężczyzna nagle wszedł, wycelował w nią broń i krzycząc zażądał pieniędzy.
Jak wynika z jej relacji, przestraszona ekspedientka otworzyła kasetkę i oddała, co miała. Sprawca chciał uciec, ale wtedy do sklepu wszedł przypadkowy klient. - Zaczęła się szamotanina, koleżanka też brała w tym udział - mówi pracownica sklepu. - Ten bandzior strzelił z gazówki w twarz mojej koleżance, na szczęście nic jej się nie stało. W tym czasie pojawił się też jej chłopak i pomógł w zatrzymaniu.

Jak ustalili policjanci, którzy przyjechali na miejsce, mężczyzna w przeszłości karany m. in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, zaś na potrzeby śledztwa zabezpieczyli dowody, m.in. narzędzie służące do popełnienia przestępca i zapis z monitoringu.
Wczoraj sprawca był doprowadzony do prokuratury, gdzie był przesłuchany. Policjanci i prokuratura wnioskowali o zastosowanie wobec 27-latka tymczasowego aresztowania.

Sąd wczoraj właśnie taka decyzję podjął i 27-latek trafił za kratki, gdzie będzie czekał na proces. Za objęte zarzutem przestępstwo kodeks karny przewiduje od 3 do 12 lat pozbawiania wolności.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!