Dla projektanta i wykonawców to ważny moment. Właściwie małe święto. Zgodnie z tradycją, gdy na most wjeżdżają obciążone dziesiątkami ton samochody ciężarowe, projektant i kierownicy robót schodzą pod przęsło mostu.
Czemu służą próby obciążeniowe? - Sprawdzeniu, czy wykonany przez nas obiekt jest zgodny z założeniami projektanta i będzie spełniał określone wymagania co do nośności i trwałości - tłumaczy Kajetan Nagórski, kierownik robót mostowych z firmy Skanska, która buduje I etap kołobrzeskiej małej obwodnicy.
Próby obciążeniowe rozpoczęły się w czwartek. Wtedy przyglądano się estakadzie prowadzącej na nowy most łączący ulicę Solną z Portową. Wjechały na nią cztery samochody (wywrotki osiowe), każda o masie całkowitej 40 ton. W piątek na most wjechało za to osiem ciężarówek: cztery wywrotki osiowe i cztery samochody z naczepami (tzw. łódki osiowe), każda jak poprzednio ważące 40 ton. Co ciekawe, wagi samochodów nie określa się "na oko". Są ważone na legalizowanej wadze. Obciążenie mostu rejestrują zamontowane na nim specjalne czujniki.
Próby obciążeniowe mostów są zwykle bardzo widowiskowe. Ktokolwiek chciałby zobaczyć kołobrzeską próbę, może to zrobić, byle z daleka. Nie przeszkadzając zajętym testem budowniczym.
Pierwszy etap malej kołobrzeskiej obwodnicy ma być gotów do końca roku. Wszystko wskazuje na to, że prace zakończą się planowo.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?