Ślubowanie pierwszej klasy ogólniaka o profilu ochrona przeciwpożarowa to już szkolny zwyczaj połączony z obchodami Święta Niepodległości. W tym roku do klasy strażackiej przyjęto 35 osób. Kilka roczników już mury "rolniczaka" opuściło, 13 z nich założyło mundur strażacki i służy w szczecineckiej komendzie. Choć nie wszyscy skończyli szkołę zanim jeszcze klasy strażackie powstał. Niby niewiele, ale pamiętajmy, że straż nie jest w stanie wchłonąć tylu kandydatów. W przyszłości jednak na pewno te proporcje będą się zmieniać, zwłaszcza, że niektórzy kontynuują naukę w szkołach aspirantów lub Szkole Głównej Pożarnictwa.
Jako pierwsi w powiecie szczecineckim tory dla klas mundurowych przecierali w Zespole Szkół w Białym Borze, gdzie już od 8 lat kształcą przyszłych wojskowych i policjantów. W ich ślady poszła szkoła w dzielnicy Świątki, wtedy jeszcze podmiejskiej wsi. Dzięki temu w dobie niżu demograficznego uratowano zapewne byt placówce, którą już tylko tradycja wiązała z rolnictwem. Od kilku lat bowiem "rolniczak" - jako jedyny w powiecie - wykonuje nabór do klas pierwszych z nadwyżką.
Oprócz programu zwykłego ogólniaka, uczniowie z klas o profilu strażackim mają więcej godzin z matematyki, chemii, języków obcych i zajęcia z ochrony przeciwpożarowej i ratownictwa medycznego. "Rolniczak" współpracuje także w ośrodkiem szkolenia strażaków w Bornem Sulinowie, szkołą aspirantów w Poznaniu i miejscową komendą Państwowej Straży Pożarnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?