Fotografie te były częścią jubileuszowej wystawy artysty "Moja podróż. Przez sześć kontynentów do Swisłoczy", zorganizowanej z okazji siedemdziesiątych urodzin twórcy. Prace powstawały w latach 1966-1970 jako fotografie analogowe. Po zeskanowaniu zostały zapisane w technice cyfrowej.
Na wystawie, która otwarta została 22 maja, można było zobaczyć prawdziwe perełki - m.in. kadry z wizyty prezydenta Charlesa de Gaulle' a w 1967 r. w Gdańsku, czy Festiwalu Muzyki Nastolatków z 1966 roku. Teraz kilkoma niezwykłymi kadrami Muzeum będzie mogło chwalić się co dzień. I co dzień pokazywać życiową podróż artysty, która może być wspaniałą inspiracją - nie tylko dla fotografów.
Edward Grzegorz Funke, jak sam mówi, w swoją wyprawę życia wyruszył wraz z rodziną, kiedy miał 6 tygodni - ze Swisłoczy (dziś Białoruś) w poszukiwaniu miejsca na ziemi. Potem uczył się, studiował w Gdańsku, wreszcie wrócił do Koszalina, z którego wyjeżdżał na egzotyczne eskapady. W 2004 roku otworzył w Koszalinie Autorską Galerię Fotografii. Sprowadzał do niej wystawy, które można było oglądać zupełnie za darmo.
Trzy lata temu jego podróż zatoczyła wielkie koło - wrócił do Swisłoczy z wystawą swoich fotografii. I podróżuje dalej. Ułamek fotograficznego pokłosia tych podróży zagościł na stałe w Muzeum przy ul. Młyńskiej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?