Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wydobywamy szczecinecką wieżę Bismarcka z mroków

Rajmund Wełnic
Niech Państwa nie zmyli ten obrazek – wnętrze wieży Bismarcka oświetlił flesz aparatu fotograficznego, na co dzień jest tu ciemno.
Niech Państwa nie zmyli ten obrazek – wnętrze wieży Bismarcka oświetlił flesz aparatu fotograficznego, na co dzień jest tu ciemno. Rajmund Wełnic
Strome, kręte i wąskie schody tonące w ciemniach - tak wygląda wejście na widokową wieżę Bismarcka w Szczecinku. Po naszej interwencji ratusz przyśpieszy prace nad oświetleniem wnętrza.

Wieża Bismarcka nad jeziorem Trzesiecko liczy sobie ponad sto lat i zachowała się w stanie niemal nienaruszonym. To ogromny plus, bo do dziś pozostaje jedną z atrakcji wyprawy nad szczecineckie jezioro. Można wejść na taras widokowy i podziwiać część parku i panoramę miasta i Trzesiecka odsłoniętą po wycince drzew na brzegu jeziora. Dwa lata temu wieża przeszła małą renowację i po małej przerwie ponownie udostępniono zwiedzającym - wzmocniono m.in. osłony na tarasie i sam taras. Sęk w tym, że nie pomyślano wtedy, aby od razu zainstalować w środku oświetlenie.

Wieżą Bismarcka jest przez większość roku otwarta od godziny 9 do 20. Poza sezonem jest otwierana na życzenie - wystarcz zadzwonić na numer Straży Miejskiej podany na tabliczce na drzwiach wejściowych.

Na górę wchodzi się bowiem wewnętrzną klatką schodową, stromą, wąską i bez poręczy. Najgorsze są jednak ciemności, w których łatwo się potknąć i pośliznąć. Skutki upadku mogą być opłakane. Niemieccy konstruktorzy pomyśleli co prawda, aby w kamiennych ścianach wieży i klatce schodowej ulokować niewielkie otwory okienne, ale nawet w słoneczny dzień oświetlają one tylko kawałeczek schodów. Czasy się jednak zmieniły i przestaje to już wystarczać. Zwłaszcza, że okolice wieży Bismarcka, kiedyś zapuszczony zakątek Szczecinka, zostały zagospodarowane i organizuje się tu coraz więcej imprez plenerowych.
- Lubię od czasu do czasu wdrapać się na górę, ale o dość stresujące, właśnie z uwagi na egipskie ciemności w środku - mówi pani Martyna. A już wyprawa z dziećmi to spore wyzwanie, bo niektóre po prostu za nic do mrocznego wnętrza nie wejdą.

O możliwość zamontowania światła spytaliśmy Wojciecha Smolarskiego, kierownika ratuszowego referatu ochrony środowiska, któremu podlega parkowa infrastruktura. - To kwestia wykonania projektu i uzyskania pozwolenia na budowę - mówi. - Myślę, że projekt zlecę jeszcze w tym roku, na pozwolenie trzeba poczekać dwa miesiące, więc w tym roku już raczej nie zdążymy. Nasz rozmówca deklaruje jednak, że po naszym sygnale nada sprawie bieg i przez przyszłorocznym sezonem problem powinien być rozwiązany. - Koło wieży jest skrzynka energetyczna, trzeba będzie dociągnąć zasilanie do klatki schodowej i zamontować przynajmniej kilka opraw wandaloodpornych - mówi Wojciech Smolarski. Wieża jest bowiem ogólnie dostępna w ciągu dnia (na noc zamykają ją strażnicy miejscy lub pracownicy PGK), bez dozoru i niestety łobuzom do głowy przychodzą różne pomysły.

Przy okazji - podpowiadamy - warto zabytek podświetlić także z zewnątrz. Szczecinecki ratusz ma plany iluminacji różnych historycznych budowli (ostatnio podświetlono szkołę muzyczną), a wieża Bismarcka położona na wzniesieniu nad jeziorem na pewno pięknie prezentowałaby się także po zmroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!