Naszą redakcję odwiedził Andrzej Kowal, który pojechał na tradycyjny trening rowerowy na drugą stronę jeziora Trzesiecko w okolicach dzielnicy Świątki. - Tam w bukowym lesie, niemal nie schodząc z roweru, znalazłem w krótkim czasie kilkanaście borowików - mówi.
- Wszystkie są zdrowe, i te malutkie, i te większe. Pan Andrzej zachęca mieszkańców Szczecinka, aby połączyli przyjemne z pożytecznym i wybrali się na spacer do lasu miejskiego (w końcu to raptem kilka kilometrów od centrum) z grzybobraniem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?