W niedzielę nad ranem młody mężczyzna bawił się w dyskotece. Po imprezie wyszedł z lokalu i usiadł na pobliskiej ławce. Po chwili przyłączył się do niego 19-latek. W trakcie rozmowy wyszło na jaw, że obaj znają się z czasów szkoły zawodowej. W pewnym momencie 19-latek poprosił znajomego o możliwość wykonania połączenia z jego telefonu komórkowego. Pokrzywdzony nie widział w tym nic złego i bez wahania użyczył telefonu.
Jednak po skończonej rozmowie "kolega ze szkolnych lat" zaczął uciekać z telefonem. Zaczął biec za nim i w momencie, kiedy dogonił sprawcę, został przez niego uderzony łokciem w twarz. Gdy doszedł do siebie i trafił do domu, zawiadomił policję. Funkcjonariusze ustalili dane i adres sprawcy. Przejrzeli także zapis z pobliskiej kamery monitoringu, która zarejestrowała przebieg zdarzenia. W efekcie nad ranem 19-latek został zatrzymany. Kryminalni z komisariatu II podczas przeszukania jego mieszkania znaleźli wart 900 zł telefon komórkowy należący do pokrzywdzonego. Mężczyzna wczoraj usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej i został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?