Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordzista z Białogardu zbiera kasę

Jakub Roszkowski
Przemysław Marczewski (z prawej) z certyfikatem Guinnessa potwierdzającym jego poprzedni rekord - w 2012 roku przepchnął auto na odległość ponad 50 km - oraz Robert Borkowski, organizator akcji.
Przemysław Marczewski (z prawej) z certyfikatem Guinnessa potwierdzającym jego poprzedni rekord - w 2012 roku przepchnął auto na odległość ponad 50 km - oraz Robert Borkowski, organizator akcji. Archiwum
Charytatywna akcja w mieście została podliczona. Oprócz rekordzisty Guinnessa wsparł ją były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Prawie 6,5 tysiąca złotych - to kwota, jaką udało się zebrać podczas akcji na rzecz 2-letniej Nikoli, dziewczynki z Białogardu cierpiącej na przewlekłą chorobę nerek. Wczoraj główny organizator akcji - Robert Borkowski - podał oficjalne wyniki zbiórki.

- To pokaźna kwota, dokładnie 6.436 złotych i 7 groszy, która zasili konto rodziców małej Nikoli. Chciałbym przy okazji zdradzić, że wsparł nas, także finansowo, były prezydent Polski i były mieszkaniec Białogardu, pan Aleksander Kwaśniewski. Dziękujemy jednak wszystkim, bez wyjątku - powiedział Borkowski.

Jak się dowiedzieliśmy, wszystko jest już na najlepszej drodze, by został zatwierdzony rekord Guinnessa, który pobił siłacz Przemysław Marczewski. Przypomnijmy, w ramach tej akcji Marczewski w ciągu doby przepchnął samochód marki smart na odległość 82,28 kilometra.

Wprawdzie film z 24-godzinnej akcji, która odbywała się na placu Wolności, zeznania świadków i oświadczenia mężów zaufania muszą jeszcze zostać zweryfikowane w Londynie, nikt, kto kibicował Marczewskiemu, nie ma wątpliwości, że rekord został pobity. Wszelka dokumentacja została już wysłana. To była kolejna akcja charytatywna w Białogardzie, w której wziął udział rekordzista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!