- Obywatel ma prawo do negatywnej wypowiedzi na temat osób pełniących funkcje publiczne - mówił podczas wtorkowej rozprawy w Sądzie Okręgowym w Koszalinie Bogdan Błaszczyk, reprezentujący Sojusz Lewicy Demokratycznej radny miejski z Kołobrzegu. Podobnego zdania było czterech innych świadków, zeznających w procesie, jaki od lipca tego roku toczy się przeciwko przewodniczącemu klubu Razem dla Kołobrzegu z Prawem i Sprawiedliwością, Henrykowi Bieńkowskiemu. Z powództwem przeciwko radnemu wystąpił prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek, poirytowany słowami, jakie wiosną jego adwersarz wypowiedział w sprawie budowy galerii w miejscu domu handlowego "Bryza". Na antenie telewizji kablowej Henryk Bieńkowski stwierdził, że odnośnie decyzji związanych z budową prezydent miasta dopuścił si "przekrętu, kantu, oszustwa, kłamstwa i domniemanej korupcji".
Wczorajsza rozprawa była ich drugim spotkaniem w sprawie opinii na temat "Bryzy". Jacek Grześkowiak, sędzia Sądu Okręgowego w Koszalinie wysłuchał zeznań złożonych przez powołanych na życzenie Henryka Bieńkowskiego radnych miejskich: Cezarego Kalinowskiego i Antoniego Piwowarczyka (obaj z klubu Razem dla Kołobrzegu z PiS) oraz Bogdana Błaszczyka (SLD) i Krzysztofa Plewko reprezentującego Stowarzyszenie Ekologiczny Kołobrzeg.
- To, co powiedział pan Bieńkowski, stanowiło wyraz ogólnych uczuć znacznej części nie tylko radnych miejskich, ale i tzw. ulicy - wskazywał ten ostatni.
Antoni Piwowarczyk dodał, że postępowanie prezydenta w kwestii nowego obiektu w sercu miasta sugerowało działanie nie na korzyść Kołobrzegu i jego mieszkańców, ale inwestora, który dzięki wyłączeniu decyzją Janusza Gromka z zakresu prac budowy parkingu podziemnego oraz związanych z nią badań archeologicznych mógł oszczędzić nawet około 2 mln złotych. Na zadane przez pełnomocnika prezydenta, mec. Sławomira Tomczyka wprost pytanie o zyski finansowe, jakie jego klientowi miały takie działania przynieść, żaden ze słuchanych twierdząco nie odpowiedział.
Ostatecznie, w związku z niestawieniem się w sądzie kolejnego świadka, radnego niezależnego Andrzeja Mielnika, jak również związane z Dniem Edukacji Narodowej obowiązki służbowe Janusza Gromka, sędzia Grześkowiak zdecydował się wyznaczyć kolejny termin rozprawy między byłym i aktualnie urzędującym prezydentem Kołobrzegu. Zaplanowano ją w Koszalinie na 11 grudnia. Wówczas zeznawać mają też świadkowie wezwani przez powoda, w tym przedstawiciele inwestora - spółki Hosso.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?