Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przestoje na remontowanej drodze 167 w Świeszynie

Radek Koleśnik
Przy posesji pana Andrzeja przerwano prace przy budowie ścieżki rowerowej m. in. z powodu problemów z przełożeniem tzw. mediów.
Przy posesji pana Andrzeja przerwano prace przy budowie ścieżki rowerowej m. in. z powodu problemów z przełożeniem tzw. mediów. Radek Koleśnik
Nasz Czytelnik ze Świeszyna mieszka w sąsiedztwie remontowanej drogi biegnącej z Koszalina w kierunku Połczyna. - Koło mojego domu zatrzymała się robota na ścieżce rowerowej - mówi.

Nasz Czytelnik - pan Andrzej (nazwisko do wiad. red.) opowiada o urzędniczej opieszałości i - jak sam mówi - lekkomyślności przy wydawaniu publicznych pieniędzy.
- Dwa lata temu, gdy w planach był remont i przebudowa tej drogi, i poinformowano mnie, że zostanie z mojej posesji zabrany kawałek działki, napisałem do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie - opowiada pan Andrzej. - Chodziło bowiem o przeniesienie skrzynki energetycznej, ujęcia wody, skrzynki gazowej. Chciałem to zrobić na własny koszt, ale ZDW stwierdził, że się tym zajmie. Została wykonana wycena odszkodowania - 34 tys. złotych. Nie zgodziłem się z tym, gdyż uważam, że należy mi się znacznie wyższa rekompensata, o 50 - 60 tysięcy, do tego odsetki. Napisałem więc odwołanie od decyzji do Ministerstwa Infrastruktury, do Warszawy. Był styczeń 2013. Tam to moje pismo czekało aż 14 miesięcy na odpowiedź, gdzie urzędnicy mieli na to miesiąc!

Po kolejnej wymianie pism Ministerstwo uchyliło decyzję wojewody dotyczącą wspomnianego odszkodowania i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia.
- W tym czasie operat przedawnił się i teraz trzeba ponownie go przygotować - mówi pan Andrzej. - I kto za to zapłaci? Oczywiście my wszyscy, bo to wszystko jest opłacane z publicznych pieniędzy. A tymczasem dyrektor ZDW pan Krawczyk mówi na łamach Głosu, że wszystko przy tej budowie idzie zgodnie z planem. A właśnie, że nie idzie. Dwa lata trwa przepychanka o odszkodowanie. Wiem, że drogowcy w końcu doprowadzą roboty do końca, ale czas ucieka...

Bogdan Krawczyk, dyrektor ZDW w Koszalinie, przyznał wczoraj, że wrócił właśnie po długim urlopie i nie jest na bieżąco. - Ale zapewniam, że przyjrzę się sprawie, wyjaśnię z moimi pracownikami, o co chodzi - mówi. - A budowa drogi? Problemy zawsze się zdarzają przy realizacji każdej inwestycji. Termin zakończenia jest przewidziany 15 listopada i jestem pełen optymizmu, że zmieścimy się w czasie. Oby zima za szybko do nas nie zawitała, bo jak przymrozi, to wtedy będzie problem z wylaniem masy na ścieżce rowerowej.

Czekamy na wasze sygnały dotyczące tej inwestycji: [email protected]

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!