Szpital w Kołobrzegu. Święto serca było świętem pacjenta [wideo]

Wydarzenie, które ściągnęło do Hali Milenium tłumy kołobrzeżan po raz kolejny zorganizowało kołobrzeskie stowarzyszenie Serce Sercu i kołobrzeski szpital. Pierwszą część spotkania wypełniła część bardzo oficjalna i teoretyczna.

Ta ostatnia w całości poświęcona pogadankom specjalistów. Tym razem hasłem przewodnim spotkania była otyłość i zaburzenia metaboliczne. Oprócz wystąpienia ordynatora oddziału kardiologicznego kołobrzeskiego szpitala Romana Ronkowskiego, mnóstwo interesujących informacji dotyczących zdrowej diety przekazała słuchaczom szpitalna dietetyczka Hanna Jelińska. Jednak prawdziwym hitem spotkania była możliwość poddania się całej serii badań: od poziomu cholesterolu, poprzez cukier itd. do mammografii dla pań.

Była też okazja do uzyskania porady dietetyka. Przed salą fitness Hali Milenium urosła długa kolejka. Chwilę przed rozpoczęciem badań, nie tylko jej długość, ale i towarzyszące kolejkowiczom emocje zaczęły przypominać atmosferę lat 70-tych. Wróciło nieśmiertelne niegdyś: "pani tu nie stała!", albo "ale proszę się na mnie tek nie pchać!". Do sali wpuszczano po kilka osób, kto wszedł, opuszczał ją po około 20 minutach, najczęściej w zgoła odmiennym nastroju.

- Wszystko szybko i sprawnie! - mówiły nam chwilę po badaniach koleżanki i sąsiadki, panie Genowefa Pietraszko i Cecylia Nawarecka. Pierwsza z pań skończyła 70 lat, druga pochwaliła się ukończoną jakiś czas temu 80-tką. - Zważywszy na to jak długo trzeba dziś czekać na wizyty u lekarzy, taka możliwość na kompleksowe badania w jednym miejscu i czasie jest fantastyczna Takie wydarzenia powinny być organizowane co pół roku. Szczególnie dla osób starszych, bo wszędzie są popychadłem - mówiły. - Do którego lekarz a nie pójdę słychać pytanie: ile pani ma lat? Kiedy mówię, słyszę: o.... - dodała udając lekceważący ton pani Cecylia.

W czasie spotkania, była też okazja do wyciągnięcia wielu cennych wskazówek z zasad udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.