Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twój pocztowiec: Kiedyś jazda "komarkiem", dziś samochodem

Sylwia Zarzycka
Rozmowa z Grażyną Pawłowską.
Rozmowa z Grażyną Pawłowską.
Rozmowa z Grażyną Pawłowską, listonoszką pracującą w Urzędzie Pocztowym w Barwicach. Pani Grażyna jest jedna z kandydatek do tytułu Najsympatyczniejszego Listonosza 2014 roku.

- Ile lat pracuje Pani w zawodzie listonosza?
- To już 23 lat. Ale muszę od razu powiedzieć, że wcale nie czuję się zmęczona tymi latami.

- Ale chyba to dlatego, że bardzo lubi Pani swoją pracę.
- Oczywiście. Lubię ludzi i lubię im pomagać. Był nawet taki czas, gdy wykupowałam im leki za własne pieniądze...

- Dla wielu ludzi kontakt z listonoszem był kiedyś spotkaniem z kimś bliskim. Czy obecnie, w dobie komputerów, internetu, telefonów komórkowych ludzi wciąż czekają na listonosza?
- Tak, szczególnie ludzie starsi, schorowani czy samotni. Oni chcą z kimś porozmawiać, czasem się pożalić, poradzić. Traktują mnie jako powiernika swoich tajemnic. Zwierzają mi się ze spraw, o których nie mówią członkom swojej rodziny. Są sytuacje, gdy potrzebują mojej pomocy, choćby w napisaniu "urzędowego" listu.

- I chyba dlatego tak ważne jest w tym zawodzie zdobycie zaufania...
- Ludzie muszą wiedzieć, że nic z tego, co mi powierzyli, nie wyjdzie gdzieś dalej. Z drugiej strony, ja nie wszystkim ufam, bo w życiu różnie bywa...

- Czy to oznacza, że zawód listonosza jest niebezpieczny?
- Na szczęście nigdy mnie nic nieprzyjemnego nie spotkało. Chociaż na początku pracy miałam czasem wrażenie, że ktoś za mną idzie, czy mnie śledzi. Teraz już nie.

- A jak przez lata zmieniał się ten zawód?
- Kiedyś jeździałam "komarkiem", a z torbą pełną listów bywało naprawdę ciężko. Teraz to już inny świat. Jeżdżę samochodem i jest znacznie wygodnej, bo wszystko mogę zapakować do auta.

- A wśród tych wielu przesyłek, które Pani wozi, czego jest teraz najwięcej?
- Listów, gazet, paczek. Szczególnie paczek jest ostatnio bardzo dużo. Ale to skutek internetu a konkretnie istnienia sklepów i aukcji internetowych.

- Przez te 23 lata pracy poznała pani chyba wszystkich mieszkańców swojego rejonu?
- Tak, znam wszystkich.

Twój pocztowiec. Weź udział w plebiscycie i zagłosuj!

TWÓJ POCZTOWIEC

Tegoroczna edycja naszego pocztowego plebiscytu jest wyjątkowa.
W tym roku Czytelnicy wybiorą laureatów w trzech kategoriach głosując na
- najsympatyczniejszych listonoszy
- pracowników obsługi klienta
- najbardziej przyjazny klientom urząd pocztowy na Pomorzu.

To od Was zależy do kogo trafią tytuły i wyjątkowo cenne nagrody.
Na zwycięskiego listonosza czeka skuter, który może być przydatny w pracy, albo po godzinach.
Najsympatyczniejszego pracownika obsługi klienta obdarujemy weekendem SPA, oczywiście razem z osobą towarzyszącą!
To tylko część z przygotowanych przez nas nagród.
Nie ma co zwlekać. Swój głos na wybraną osobę możecie Państwo oddać już dziś.

PRZYPOMNIJMY
Głosowanie odbywa się za pomocą SMS Premium poprzez zakup e-wydania.
Zakupu e-wydania dokonuje się poprzez przesłanie SMS na numer 72355 w treści wpisując odpowiednio dla każdej z kategorii:

Najsympatyczniejszy listonosz
GKLIST.xx
Najsympatyczniejszy pracownik obsługi klienta
GKPOK.xx
Najbardziej przyjazny urząd pocztowy
GKUP.xx po kropce wpisując numer wybranego kandydata (np. GSUP.234)
W odpowiedzi na SMS uczestnik otrzymuje kod dostępu do e-wydania.
Koszt wysłania SMS-a wynosi 2,46 złotych z VAT.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!